Policja nie ujawniła szczegółów zabójstwa, do którego doszło na Ukrainie. Wiemy tylko tyle, że 28-letni obywatel Ukrainy, Mykola.S., jest podejrzany o brutalne morderstwo młodej dziewczyny za naszą wschodnią granicą.
- Mając zamiar uniknąć odpowiedzialności, ukrywał się poza granicami ojczystego kraju. Już kilka dni po zabójstwie po raz pierwszy wyjechał do Polski, a gdy odnaleziono ciało zamordowanej w 2018 roku 17-latki, ponownie pojawił się w Polsce
- poinformowała policja.
Mężczyzna został uznany za niebezpiecznego przestępcę, a policja ukraińska rozpoczęła szeroką współpracę z funkcjonariuszami z Polski. Dzięki współpracy również ze Strażą Graniczną mężczyzna został zatrzymany aż w Poznaniu. Informację na ten temat policja przekazała 13 sierpnia.
- Samo zatrzymanie przebiegło w sposób bardzo dynamiczny, jednak profesjonalny i bezpieczny dla postronnych osób oraz pasażerów pojazdu, którym podróżował podejrzany. On sam był kompletnie zaskoczony policyjną akcją
- przekazała policja.
Zobacz film:
