reklama

Młodzi z pasją: "Choć byśmy mieli stanąć na uszach, nie zostawimy ich bez Szlachetnej Paczki"

Opublikowano:
Autor:

Młodzi z pasją: "Choć byśmy mieli stanąć na uszach, nie zostawimy ich bez Szlachetnej Paczki" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościCzy pomagać można z pasją? Oczywiście. Przykładem jest Diana Proczek, która koordynuje akcję "Szlachetna Paczka" w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Zaraża entuzjazmem, angażuje innych. A czy Ciebie przekona do wspólnej pomocy rodzinom, które tego potrzebują?

Diana, czym zajmujesz się na co dzień?

Przede wszystkim jestem żoną i matką dwóch cudownych urwisów. Zawodowo - od blisko 12 lat pracuję przy realizacji projektów unijnych, przez ostatnie 2 lata, głównie jako specjalista HR i doradca zawodowy.

Co jest dla Ciebie najważniejsze w życiu?

Bóg, moja rodzina, przyjaciele, ludzie wokół! Potrzebuję ich jak powietrza.

Pytanie to zadałam nie bez powodu. Chcę nawiązać do tego, czym zajmujesz się w ostatnim czasie...

... Pracując na co dzień z ludźmi, poznaję ich problemy, bolączki. Pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że jednak to, co najgorsze w życiu, to samotność...

I tak zdecydowałaś się na dołączenie do Szlachetnej Paczki?

Przypadkiem natrafiłam na spot Stowarzyszenia Wiosna, który promował pomoc właśnie osobom starszym i samotnym w ramach projektu Szlachetna Paczka. Zaraz potem już wysyłałam zgłoszenie na wolontariusza. Byłam pełna entuzjazmu, zapału. Okazało się jednak, że nie ma lidera i rejon może zostanie utworzony.

A Ty liderem Szlachetnej Paczki już byłaś.

6 lat temu ostatni raz pełniłam funkcję Lidera Rejonu Ropczyce – po tym czasie, w momencie, kiedy zaszłam w ciążę i zdecydowałam się odejść, niestety, nikt nie "przejął pałeczki", rejon zamknięto. Potem rzuciłam się w wir obowiązków domowych, robienia kariery, urodziłam drugiego synka.

Teraz dostałaś propozycję, by zostać koordynatorem regionalnym na Ropczyce i Sędziszów.

Trochę się wahałam, jednak w zasadzie jasnym było, że nie odpuszczę. Działania poszukiwania wolontariuszy ruszyły pełną parą – jako nowy rejon mieliśmy cel około 10 osób. Udało się zdobyć 9 wspaniałych osób – podczas szkolenia wstępnego już wiedziałam, że to wyjątkowa ekipa. I wówczas przyszła propozycja awansu na koordynatora regionalnego. Takiej okazji, nie można było zaprzepaścić.

 

Awans z wolontariusza na koordynatora regionalnego i lidera to masa obowiązków.

Jako koordynator regionalny nadzoruję i koordynuję działania podległych rejonów i współpracuję z Radą Wojewódzką. Jako lider rejonu musiałam na początku znaleźć wolontariuszy, zadbać o wszelkie formalności, szkolenia. To również pozyskanie historii rodzin, ich adresów i zgód na udział w projekcie zgodnie z przepisami RODO. Później rozdzielenie obowiązków wolontariuszy, motywowanie ich, pomoc, koordynacja działań, zadbanie o logistyczną obsługę akcji, magazyn, miejsce szkoleń. Dbam o promocję działań i pozyskiwanie darczyńców i na końcu organizuję i koordynuję odbiór paczek i ich transport do potrzebujących.

Zdradź, jak łączysz je wszystkie z codziennymi obowiązkami, z pracą, rodziną...

Szczerze, czasem jest ciężko. Ale wtedy przypominam sobie po pierwsze - dlaczego to robię, po drugie, że to przeciążenie krótkofalowe, po finale 8 grudnia wszystko minie.

Czym jest dla Ciebie Szlachetna paczka jako idea? Jakie znaczenie ma dla Ciebie?

Szlachetna Paczka zachwyca mnie mądrą pomocą. Ma dawać impuls, zmieniać rzeczywistość ale przede wszystkim mentalność. Ogromne znaczenie ma dla mnie weryfikowanie osób, którym pomagamy, spotkania.

I to właśnie teraz jest przed Tobą i wolontariuszami...

Właśnie odwiedzamy rodziny. Jest to wyjątkowo trudne wyzwanie, ponieważ na naszą 9-kę mamy ponad 45 historii rodzin. Zdecydowana większość z nas pracuje, ma rodziny. Przerosło nas to troszeczkę, celem była pomoc około 18 rodzinom. Nie umiemy jednak nie odpowiedzieć na zgłoszenia. Tutaj rodzi się chwilami frustracja i pytanie - co zrobić? Obawiamy się także, że po tylu latach przerwy ciężko będzie zdobyć darczyńców dla tylu rodzin.

Jak możemy pomóc? Jak mogą pomóc Czytelnicy Korso?

16 listopada zostanie otwarta baza rodzin, gdzie każdy będzie mógł wybrać rodzinę, której pomoże. Już teraz mamy informację, że nie wszystkie historie mogą się wyświetlać w terminie, zatem zapraszamy także później, od 20 listopada. Czas na zrobienie paczek jest do 8 grudnia. Bardzo zachęcam i proszę o wybranie rejonu Ropczyce/Sędziszów. Cudowna ekipa wolontariuszy dba o to, by włączyć do akcji osoby najbardziej potrzebujące.
Ponadto otworzenie rejonu po długiej 6-letniej przerwie kosztowało nas wiele pracy, nerwów, emocji. Ogromnym ciosem byłoby dla nas niepowodzenie akcji, która w przyszłym roku pewnie nie miałaby szans na ponowne otwarcie.

Diana, najważniejsze, to wiara w dobre serca mieszkańców Podkarpacia i naszych Czytelników...

Jednak uczucie ogromnej radości z tego, co robimy jednak przeplata się z niepokojem. Jedno jest pewne – chociaż mielibyśmy stanąć na uszach, nie pozostawimy naszych cudownych rodzin bez wsparcia!

Już w tę sobotę, 16 listopada, będzie otwarta BAZA RODZIN Szlachetnej Paczki
Znajdziesz ją pod TYM LINKIEM.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo