O tej bulwersującej sprawie napisało "Echo Dnia". Zatem od początku. Rada Miejska w Nisku zgłosiła do Wojewody Podkarpackiego inicjatywę wystąpienia z wnioskami do Prezydenta RP o nadanie odznaczeń "Srebrny Krzyż Zasługi" za ofiarną działalność publiczną dla 17 radnych (dwa odznaczenia pośmiertnie) oraz dla dwóch sołtysów. Wszyscy zgłoszeni długo pracowali, bądź nadal pracują na rzecz rozwoju Niska i okolic. To miała być forma uhonorowania ich z okazji 30-lecia istnienia samorządu.
Dokumenty podpisane przez Przewodniczącego Rady Miejskiej w Nisku Marcina Foltę skierowane zostały do wojewody podkarpackiego Ewy Leniart. Jakież musiało być zdziwienie przewodniczącego, kiedy otrzymał od wojewody pismo z informacją, że nie wszystkim zgłoszonym mogą zostać wręczone medale! Jaki jest tego powód? Służby wojewody wskazują, że otrzymały wiele informacji z różnych środowisk, które inaczej zaprezentowały sylwetki siedmiu kandydatów do odznaczenia.
Zdaniem wojewody na medale nie zasługują: Zbigniew Kotuła, Waldemar Ślusarczyk, Marek Pachla, Józef Graniczny, Tomasz Oleksak, Władysław Pracoń i Andrzej Sądej. "Echo Dnia" zapytało zatem: co jest powodem braku możliwości wręczenia medali wymienionym samorządowcom i jak weryfikowano formułowane wobec samorządowców oskarżenia, otrzymało taką odpowiedź.
- Zgodnie z uregulowaniem art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 16 października 1992 r. o orderach i odznaczeniach Wojewoda może wnioskować do Prezydenta o nadanie odznaczenia, a w myśl przepisów art. 30 ust. 1 Wojewoda może wystąpić do Prezydenta o nadanie odznaczenia z własnej inicjatywy, jednostek organizacyjnych mu podległych, agend samorządowych, organizacji społecznych i zawodowych. Zgłoszenie inicjatywy nadania orderu/odznaczenia nie zobowiązuje Wojewody do przedstawienia Prezydentowi wniosku w tej sprawie. Przewodniczący Rady Miejskiej w Nisku został poinformowany, że nie wszystkim inicjatywom odznaczeniowym, które skierował do Wojewody został nadany dalszy bieg oraz jaka była tego przyczyna.
- powiedziała na łamach "Echa" Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik prasowy Wojewody Podkarpackiego.
Nadal nic nie wiadomo. Nieoficjalnie mówi się, że na odznaczenia zasługują tylko osoby albo związane z Prawem i Sprawiedliwością, albo te które otwarcie nie krytykują poczynań obozu władzy.