reklama

Mamy najwięcej zgonów w Polsce. Najwyższa umieralność od 1946 roku!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Mamy najwięcej zgonów w Polsce. Najwyższa umieralność od 1946 roku! - Zdjęcie główne

foto Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Od stycznia do połowy grudnia zmarło w Polsce 447 tys. osób. I choć do końca roku pozostały niecałe dwa tygodnie to wiadomo już, że będzie to najgorszy wynik w historii danych Głównego Urzędu Statystycznego od 1946 roku, czyli od zakończenia drugiej wojny światowej. Podkarpacie w tych przerażających statystykach niestety przoduje.
reklama

Gdy tegoroczne dane z okresu styczeń - połowa grudnia porównamy do tego samego okresu roku ubiegłego, to tegorocznych zmarłych jest o 54 tys. więcej.  Z liczby tej koronawirus odpowiada za 25,5 tys. zgonów. Reszta to ciche ofiary epidemii. 

Duży przyrost zgonów rozpoczął się w Polsce w październiku kiedy umarło o 40 proc. osób więcej niż rok temu. W listopadzie było to już 50 proc. Jak wynika z pierwszych dwóch tygodniu grudnia ten miesiąc może być jeszcze gorszy. Są to najgorsze statystyki od 1946 roku!

W województwie podkarpackim w październiku tego roku zmarło 2912 osób kiedy w październiku 2019 roku - 1609 czyli był to przyrost o 81 proc. W listopadzie tego roku zmarło 3592 osoby kiedy rok temu w tym samym miesiącu 1644. Przyrost 118 procent. Najwięcej w Polsce!

Regiony kraju szczególnie dotknięte wzrostem śmiertelności to: przemyski (województwo podkarpackie), tarnowski (województwo małopolskie) i nowosądecki (woj. małopolskie) - tam wzrosty liczby zgonów były 30-procentowe w zestawieni z średnią z lat 2018-2019. Aż o 70 proc. zwiększyła się natomiast liczba zgonów osób w wieku 70-74 lat w powiecie chojnickim w woj. pomorskim - to krajowy rekord jeśli uwzględnić jednocześnie i region, i wiek zmarłych.

Jeśli popatrzymy na dane od marca do 1 listopada jeśli chodzi o zgony pozaCOVID-owe to Polska jest w czołówce: aż o 6,4 proc. więcej w porównaniu z średnią z dwóch poprzednich lat. Gorsze dane mają tylko: Hiszpania i Portugalia. Za nami jest Malta, a potem jeszcze Włochy, Wielka Brytania i Litwa.

Czym tłumaczyć tak przerażający przyrost zgonów w 2020 roku? Przez epidemię  koronawirusa polska służba zdrowia znalazła się na skraju załamania, dostęp do leczenia stał się znacznie utrudniony. Szpitale masowo odwoływały planowe zabiegi, całe oddziały i placówki zostały kierowane do walki z COVID-19. Poza tym lekarze podstawowej opieki zdrowotnej zaczęli nas leczyć przez telefon. To wszystko prowadzi do tej tragicznej statystyki!

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama