W poniedziałek, 17 maja, przy jednym z gospodarstw domowych w Wadowicach Dolnych w powiecie mieleckim znaleziono ludzkie zwłoki. Ciało 41-letniego mężczyzny zauważył w studni jeden z bliskich martwego. Służby ratunkowe wydobyły ciało z wody, a lekarz stwierdził zgon. Okoliczności śmierci 41-latka pozostają na razie nieznane. Nie wiadomo również, czy do jego śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Wiele wyjaśni sekcja zwłok.
Według pierwszych ustaleń śledczych wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku.