Lucjusz Nadbereżny na ustach całej Polski [AKTUALIZACJA]

28.04:

Mnóstwo komentarzy w internecie, zainteresowanie mediów ogólnopolskich, odezwa do Marszałka Senatu RP Tomasza Grodzkiego, aby przestał destabilizować Polskę - prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny swoją jedną decyzją o przekazaniu Poczcie Polskiej danych osobowych mieszkańców miasta, który zarządza, znalazł się w centrum politycznego huraganu.

- Nie zawsze jest łatwo, miło i przyjemnie. Czasem nawet zdecydowanie nie jest. Szczególnie w czasie epidemii. W czasie kiedy trzeba podejmować trudne decyzje, z którymi nie wszyscy zawsze muszą się zgadzać. Jedno jest pewne. Muszą być one zawsze zgodne z literą prawa. Zapewniam wszystkich Mieszkańców Stalowej Woli, że tylko i wyłącznie takie decyzję podejmuję i będę podejmował w przyszłości. Szczególnie w tym trudnym czasie epidemii kieruję się jedną najważniejszą zasadą: życie i zdrowie Mieszkańców Stalowej Woli jest najważniejsze. Niestety na szczeblu centralnym nie doszło do kompromisu konstytucyjnego, który pozwoliłby na przesunięcie terminu wyborów na bezpieczny czas za kilkanaście miesięcy. W takiej sytuacji Konstytucja RP stanowi jasno, że wybory prezydenckie muszą odbyć się w maju tego roku. Jeśli nie ma innego wyjścia, niech odbędą one się w najbezpieczniejszy i technicznie możliwy sposób, a więc korespondencyjnie. Zgodnie z obowiązującą już ustawą od 18 kwietnia Poczta Polska otrzymała decyzję Prezesa Rady Ministrów w sprawie przygotowania wyborów. Ustawa ta upoważnia Pocztę do otrzymania danych osobowych ze spisu wyborców. Prawidłowość tego działania potwierdza opinia Przewodniczącego PKW oraz Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który stoi na straży przestrzegania RODO w Polsce. Tak jak wiele innych odpowiedzialnych samorządów w Polsce, zgodnie z obowiązującym prawem, wykonam ciążący na mnie ustawowy obowiązek udostępnienia tych danych. Dane zostaną przekazane zaszyfrowanym plikiem po spełnieniu określonych formalnych wymagań przez operatora pocztowego. Oprócz przestrzegania litery prawa, dostrzegam jeszcze jego ducha, który nakazuje przyjąć rozwiązania, które będą zapobiegać skutkom pandemii koronawirusa. Niezgodne z prawem blokowanie przygotowania wyborów korespondencyjnych byłoby z mojej strony dążeniem do organizacji wyborów tradycyjnych, które mimo wszystko niosą dużo większe zagrożenie dla głosujących jak i wszystkich zaangażowanych w proces wyborczy. W całej tej dyskusji niestety zamiast opinii prawnych przeważają opinie polityczne. Nie ma się co dziwić, bo sprawa dotyczy wyborów, a więc sama w sobie ma polityczne DNA. Przy tym wszystkim wprost zarzuca mi się podjęcie decyzji bo jestem członkiem PiS. Tak jestem i nigdy tego nie ukrywałem. Decyzję podjąłem jak wielu innych samorządowców, którzy nie mają z PiS-em nic wspólnego, na podstawie opinii prawnych i obowiązku stosowania prawa a nie poglądów politycznych. Wszystkich Mieszkańców Stalowej Woli zapewniam o jednym. Moją najważniejszą partią, organizacją, celem działania i ambicją jest tylko i wyłącznie Stalowa Wola. Nawet jeśli w tej sprawie macie Państwo wątpliwości i pretensje do mnie, to chciałbym abyście o tym wiedzieli… liczy się tylko i wyłącznie Stalowa Wola!

- to słowa jakie skierował do mieszkańców Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

26.04:

Poczta Polska dwukrotnie przesyłała maile do urzędów miast i gmin w całej Polsce, zwracając się z wnioskami o udostępnienie rejestru wyborców. Ma to związek z zapowiadanymi na maj korespondencyjnymi wyborami prezydenckimi. Najczęściej samorządowcy reagują jednoznacznie i nie przekazują spisów Poczcie. Piszemy o tym TUTAJ.

Inaczej jednak jest w Stalowej Woli gdzie niepodzielnie rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny na Twitterze napisał, że samorząd przekaże odpowiednie dane Poczcie Polskiej.

- Samorząd Stalowej Woli przekaże zgodnie z prawem rejestr wyborców do operatora pocztowego. Wniosek Poczty Polskiej spełnia wymogi ustawy obowiązującej od 18 kwietnia. Decyzja zapadła po pozytywnej opinii Państwowej Komisji Wyborczej oraz Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Kategorycznie sprzeciwiam się anarchii i destabilizacji. Konstytucja! - napisał Lucjusz Nadbereżny.

Słowa te szybko wywołały medialną burzę. Na Twitterze włodarza Stalowej Woli punktowane są prawne niuanse całej tej sprawy. Na przykład warszawska Kancelaria Prawna WLZ tak opisała całą sytuację:

- Czy Pan Prezydent mógłby przywołać konkretny przepis? Jeżeli powoła się Pan na artykuł 99 ustawy z 16 kwietnia, to prosimy o wskazanie jakie konkretnie zadania i na podstawie jakich powszechnie obowiązujących aktualnie przepisów ma Poczta Polska w dziedzinie wyborów prezydenckich?

My także wysłaliśmy do prezydenta Lucjusza Nadbereżnego serię pytań. Kiedy tylko otrzymam odpowiedź to natychmiast wszystko opublikujemy.