Krzysztof Bosak nie przebierał w słowach! Dostało się choćby PiS-owi i bohaterom afery miłosnej w Przemyślu [FOTO, VIDEO, AKTUALIZACJA]

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Kandydat Konfederacji na urząd Prezydenta RP Krzysztof Bosak prowadzi 12 czerwca kampanię wyborczą w województwie podkarpackim. Punktualnie w południe spotkał się z mieszkańcami Przemyśla.

12.06, godz. 20:29:

Co Krzysztof Bosak mówił na spotkaniu w Rzeszowie? Sprawdź nasz film:

12.06, godz. 14:20:

Łańcut, Przemyśl i Rzeszów to główne punkty wizyty Krzysztofa Bosaka na Podkarpaciu. Podczas spotkania w Przemyślu, kandydat na Prezydenta RP z ramienia Konfederacji w mocnych słowach odniósł się do sytuacji w polskim parlamencie, o czym można posłuchać w relacji z konferencji. 

RELACJA Z KONFERENCJI:

BOSAK OSTRO PRAWIE I SPRAWIEDLIWOŚCI!>>>

Krzysztof Bosak w krytycznych słowach odniósł się również do sytuacji, która nie tak dawno miała miejsce w przemyskiej radzie miejskiej. Jego zdaniem nieformalna koalicja PiS i SLD w strukturach miejskich, może doprowadzić do podobnej sytuacji na wyższym szczeblu. Zdaniem Bosaka, przewrót jaki miał miejsce w Radzie Miejskiej, biorąc pod uwagę będący w tle związek dwójki przemyskich radnych, jest niedopuszczalny w polityce nawet na szczeblu lokalnym. 

- Z kim PiS będzie chciało stworzyć koalicję, kiedy zabraknie im kilku głosów do większości. Z SLD - taki przypadek miał ostatnio miejsce właśnie tutaj w Przemyślu! Takich miejsc jest więcej i nie trzeba mieć złudzeń. PiS nie jest żadną prawicą. Chce wejść do drugiej tury wyborów prezydenckich, wygrać z Rafałem Trzaskowskim, po to żeby wyborcy prawicowi mieli alternatywę i nie byli skazani na wybór mniejszego zła.

- powiedział Krzysztof Bosak.

Była również mowa o obecności sił amerykańskich w Polsce.

- Niewiele wiemy jak ma to wyglądać. Wiemy, że trwa licytacja co do kwoty, ile Polacy mają płacić za taką usługę. Ustawiliśmy się w roli petenta. Jest to kuriozalna, bo Stany Zjednoczone to nasz sojusznik. Więc po co mamy płacić za to. Każdy agresor wie, że to są odpłatne pokazy, które w złym świetle stawiają nasz rząd. Nie podobają mi się negocjacje ze strony Amerykanów, którzy chcą być poza polskim prawem!

- mówił kandydat na Prezydenta RP z Konfederacji.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE