21.07:
Są kolejne prawne kroki wobec 40-letniego napastnika, który rzucił się z ostrym narzędziem na 42-letniego mieszkańca Tarnobrzega. Prowadzący w tej sprawie śledztwo prokurator przesłuchał podejrzanego i 21 lipca, postawił mu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u zaatakowanego mężczyzny. Jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 3 lata. Jeszcze tego samego dnia Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu wystąpiła do tarnobrzeskiego Sądu Rejonowego z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie sprawcy. Sąd przychylił się do zdania organów ścigania i zastosował wobec 40-latka 2-miesięczny areszt tymczasowy.
20.07:
Tarnobrzeska policja poinformowała, że 19 lipca zatrzymała sprawcę krwawej napaści. To 40-letni mieszkaniec Tarnobrzega, którego mundurowi zaskoczyli w jego własnym domu.
- Był już w przeszłości notowany za przestępstwa kryminalne. Przebywa w policyjnej izbie zatrzymań i czeka na przesłuchanie przez prokuratora. Prokurator zdecyduje też o dalszych losach zatrzymanego i ewentualnym wystąpieniu o jego tymczasowe aresztowanie.
- mówi podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
19.07:
Tarnobrzeska policja w nocy z soboty na niedzielę (18/19 lipca) otrzymała zgłoszenie o ataku w jednym z mieszkań. Zgłaszający mężczyzna poinformował, że został zaatakowany ostrym narzędziem przez nieznanego sprawcę.
Ofiara napadu przedstawiła policji swoją wersję zdarzeń. Wynika z niej, że po godzinie 22, ktoś zapukał do drzwi jego mieszkania. Właściciel otworzył, bo był przekonany, że wraca jego przyjaciółka. Był w błędzie, bo na klatce stał nieznajomy mężczyzna, który od razu zaatakował gospodarza ostrym narzędziem: siekierą, maczetą lub tasakiem. Agresor wymierzył cios, który trafił w bark 42-letniego mężczyzny. Potem napastnik uciekł. Zaatakowany mężczyzna był pod wpływem alkoholu, miał 1,68 promila alkoholu w organizmie, ale wezwał pomoc. Na miejscu oprócz policji szybko przyjechało również pogotowie ratunkowe. Ranny 42-latek trafił do szpitala. Po udzieleniu pomocy medycznej, zszyciu 10-centymetrowej rany, mężczyzna mógł wrócić do domu.
- Policjanci sprawdzili miejsce zdarzenia, zabezpieczyli ślady, przeszukali też teren w poszukiwaniu narzędzia przestępstwa. Na miejscu obecny był również prokurator. Obecnie trwają czynności mające na celu ustalenie tożsamości napastnika i zatrzymanie go.
- mówi podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.