Na Podkarpaciu ponownie odnotowywany jest wzrost zachorowań na koronawirusa. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Nowe ognisko choroby pojawiło się w Stalowej Woli. Otrzymaliśmy sygnał, że zamknięty został urząd Poczty Polskiej w Stalowej Woli-Rozwadowie. U jednej z pracownic zdiagnozowano obecność tego patogenu. Zachorowały także jej córki, a te z kolei kontaktowały się ze swoimi koleżankami z Publicznej Szkoły Podstawowej numer 9 w Stalowej Woli. Służby sanitarne już pobrały próbki do badań.
Według wstępnych informacji wirus trafił do Stalowej Woli z województwa śląskiego.
To może być dopiero początek kłopotów dla Stalowej Woli. Portal stw24.pl na swoim Facebooku poinformował, że skala zakażenia może być jeszcze większa.
- Poczta w Rozwadowie nieczynna z powodu koronawirusa. Jak udało się ustalić dziennikarzom, naszego portalu kolejny radny Rady Miasta Stalowa Wola jest zakażony wraz z małżonką. Radnego odwiedził zakażony znajomy ze Śląska. Wszyscy udali się na sobotnie spotkanie Andrzejem Dudą.
- brzmi wiadomość na Facebooku stw24.
Do tych rewelacji odniósł się prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
- Nieprawdziwa informacja. Jak zawsze na stw24. Żaden z radnych nie ma potwierdzonego koronawirusa. Żadne osoby potwierdzone w ostatnich dniach na obecność covid-19 nie były obecne na spotkaniu w sobotę w parku. Celowe kłamstwo i wywołanie paniki. A kolejne kłamstwo tego wpisu to "jak udało się ustalić dziennikarzom"... wy nie jesteście dziennikarzami tylko politycznymi funkcjonariuszami i hienami. Proszę o sprostowanie tego podłego wpisu.
- mówi włodarz Stalowej Woli.
Służby sanitarne zostały postawione w stan gotowości - potwierdza to starosta Janusz Zarzeczny.