Sebastian Peret jest znanym w środowisku mieleckim młodym aktywistą, który prowadzi organizację pozarządową. "Klub Młodych Liderów" co roku dzięki pracy wielu młodych ludzi organizuje wydarzenia głównie w sezonie letnim.
Sebastian nagrał w ostatnim tygodniu dwa filmiki, w których opowiada o - jego zdaniem - niegatywnym sposobie przekonywania do głosu na konkretny projekt w mieleckim budżecie obywatelskim.
Do sytuacji opisywanej w filmiku doszło tydzień temu - w niedzielę 22 września - na osiedlu Smoczka. Okoliczne Rady Osiedlowe przygotowały dla mieszkańców rodzinny festyn na stadionie "Smoczanki". Na festynie autorzy projektu budowy pumptrucku - zachęcali do oddania głosu na własnie ten projekt. Jak relacjonuje Sebastian w filmie. Wszystkie osoby, które zdecydują się głosować na ten projekt w trakcie trwania festynu będą mogli wziąć udział w losowaniu nagrody rzeczowej - czyli w tym przypadku roweru.
Film z - poniedziałku 23 września
Po publikacji filmu w sieci zawrzało. Pojawiło się mnóstwo komentarzy w których internauci z jednej strony bronili formy głosowania na budżet obywatelski, którą można było zobaczyć na festynie osiedlowym na Smoczce, z drugiej strony pojawiło się mnóstwo hejtów w stronę osoby Sebastiana. Po kilku dniach Sebastian publikuje drugi filmik, w którym przedstawia "eksperyment". Przy ZST w Mielcu ustawia stoisko z kartami do głosowania. Przypadkowym osobom mówi, że jeśli zagłosują na konkretny projekt to wezmą udział w losowaniu gry playstation. W taki Sposób Peret chce udowodnić, że zbieranie głosów na dany projekt poprzez formę loterii zaprzecza idei budżetu obywatelskiego.
Głos w tej sprawie zabrali radni osiedlowi ze Smoczki, który zorganizowali festyn, gdzie promowano projekt "pumptrack".