Opracowana przez rząd opłata depozytowa od oleju silnikowego, to kolejne pomysł, który uderzy nas po kieszeni. Opłata ta będzie przypominać kaucję stosowaną w przypadku wymiany zużytego akumulatora. Dla kierowców, a dziś praktycznie każdy ma samochód i musi w nim co najmniej raz na rok wymienić olej, oznacza to, że za nowy olej silnikowy zapłacą więcej, bo sprzedawca będzie musiał doliczyć tę opłatę do ceny oleju.
Jak się zakłada, w projekcie nowych przepisów wprowadzenie nowej opłaty ma doprowadzić do ukrócenia procederu zużywania oleju silnikowego do celów opałowych. Resort finansów wskazuje, że proponowana wysokość maksymalna opłaty depozytowej to 10 zł za litr, a uwarunkowania rynkowe uzasadniają wprowadzenie opłaty na poziomie ok. 4,50 zł za 1 litr.
Kaucja nie będzie pobierana w przypadku równoczesnego zwrotu odpowiedniej ilości zużytego oleju (np. przy zakupie i wymianie w warsztacie).
Tyle zapisu projektu nowych przepisów. Co będą jednak mieli zrobić kierowcy, którzy mają starsze samochody, których silniki spalają olej w trakcie eksploatacji?(...) CZYTAJ DALEJ »
Kolejna opłata "uderzy" nas po portfelu: samochód będzie droższy w utrzymaniu!
Opublikowano:
Autor:
JT/ opr. GL
| Zdjęcie: Pexels
foto Pexels
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.