Przypomnijmy. Jak donoszą ogólnopolskie media wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak miał stać za zorganizowanym hejtem wobec sędziów krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość. Została nawet utworzona specjalna grupa zwana "Kasta" na jednym z komunikatorów. Jakie były jej zadania? Dyskredytowanie Małgorzaty Gersdorf, prezes Sądu Najwyższego. Takie działania ostro skrytykowała liderka Platformy Obywatelskiej ze Stalowej Woli - Renata Butryn.
- Jeżeli minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro o tym nie wiedział, to znaczy, że jest nieudolnym zarządzającym. Czy wystarczy w tej sytuacji dymisja jednego z ministrów? Nie wystarczy. Pan Ziobro powinien podać się do dymisji lub zostać zdymisjonowany a prawnicy biorący w tym udział zwolnieni dyscyplinarnie i wydaleni z zawodu. Jesteśmy pełni obaw o funkcjonowanie urzędów państwowych
- skomentowała Renata Butryn.
Działaczka Platformy Obywatelskiej wyraziła swoje zaniepokojenie, bo jak się okazuje, nikt nie naprawia wymiaru sprawiedliwości, ale przygotowuje zorganizowany hejt na sędziów, którzy nie są wygodni politycznie.