Chodzi o 47-lelniego mieszkańca Zwiernika Wiesława K., któremu Prokuratura Rejonowa w Dębicy zarzuca popełnienie przestępstwa. Psychicznie i fizycznie znęcał się nad matką i ojcem. Wszczynał pod wpływem alkoholu awantury domowe. Wtedy wyzywał pokrzywdzonych słowami obelżywymi, poniżał ich, ośmieszał, krytykował, zakłócał sen, groził im pozbawieniem życia oraz spaleniem dobytku. Rodzice Wiesława K. obawiali się o swoje życie. Ponadto syn naruszył nietykalność cielesną matki.
Prokurator zobowiązał mężczyznę do stawiennictwa cztery razy w tygodniu w Komisariacie Policji w Pilźnie i nakazał opuszczenie zajmowanego przez niego wspólnie z rodzicami mieszkania do 30 października tego roku. Jednak 47-latek miał za nic postanowienie prokuratury.
Złamał zastosowany wobec niego nakaz opuszczenia lokalu, w którym wszczynał awantury i w dalszym ciągu znęcał się nad najbliższymi członkami rodziny. 11-krotne nie stawił się na zastosowany wobec niego dozór Policji. Nadal groził rodzicom pozbawieniem życia, wyzywał ich, groził spaleniem dobytku, a matkę szarpał i popychał.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego początkowo nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Następnie wyjaśnił, iż do negatywnych zachowań prowokowała go matka, która czyniła mu wyrzuty w związku z nadużywaniem przez niego alkoholu
- przekazał Artur Grabowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Ostatecznie Wiesław K. został aresztowany na 2 miesiące. Sprawcy za popełnienie zarzucanego mu czynu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Dodać trzeba, że w maju został już skazany za podobne przestępstwo.