Morawiecki podczas konferencji zaznaczył, że mamy już w Polsce laboratoria diagnostyczne badające materiał genetyczny od strony diagnostyki występowania koronawirusa.
- 6 kolejnych jest uruchamianych, chociaż na dzień dzisiejszy nie ma takiej potrzeby. Chcemy być przygotowani nadmiarowo, na wszelki wypadek, gdyby wirus pojawił się w Polsce u większej liczby osób
- powiedział Mateusz Morawiecki. Dodał, że dla wszystkich osób wracających z zagranicy przygotowaliśmy komunikaty SMS-owe, w ramach których przekażemy odpowiedni zasób informacji, jak należy się zachowywać, jakie objawy mogą świadczyć o tym, że ten koronawirus jest.
- Włochy to popularny kierunek dla Polaków. Tu szczególnie ważne jest dla osób, które wracają samochodami, pociągami - bo nie do wszystkich jesteśmy w stanie dotrzeć - by w odpowiedni sposób zawiadamiały o swoim zdrowiu
- zaznaczył premier.
Minister zdrowia potwierdził, że na dzień dzisiejszy koronawirusa w Polsce nie ma, ale trzeba się przygotować na taką ewentualność.
KOMUNIKAT Z PODKARPACIA:
Komunikat Podkarpackiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego dotyczący osób potencjalnie narażonych w związku z powrotem z obszarów utrzymującej się transmisji wirusa SARS-CoV-2
24 luty 2020 r.
Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny informuje, że od dnia 24 stycznia obejmował nadzorem epidemiologicznym 39 osób, które przebywały w ostatnim czasie w rejonach utrzymującej się transmisji wirusa. Wszystkie osoby poddane były weryfikacji pod kątem stanu zdrowia, a dla bezpieczeństwa były lub są objęte dwutygodniowym nadzorem epidemiologicznym.
Obecnie na terenie województwa podkarpackiego pod nadzorem pozostaje 14 osób. Wszystkie są zdrowe. Dotychczas na Podkarpaciu nie stwierdziliśmy żadnego przypadku osoby zarażonej koronawirusem SARS-CoV-2. Obecnie dwie osoby są w trakcie badań.
dr Adam Sidor Podkarpacki Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny