Do tej sytuacji doszło w piątkowy wieczór. Funkcjonariusze tarnobrzeskiej ustalili, że mężczyzna mieszkający przy ulicy 11-go Listopada w Tarnobrzegu wyszedł z mieszkania, mimo bezwzględnego obowiązku pozostawania w izolacji domowej. Na miejsce natychmiast przyjechał policyjny patrol. Mimo wielokrotnego pukania do drzwi mieszkania, nikt nie otwierał, a w środku panowała cisza.
CZYTAJ TAKŻE:
- Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Na jednej z ulic zauważyli mężczyznę w spodniach od piżamy i kurtce. 52-letni mieszkaniec Tarnobrzega, mimo bezwzględnego obowiązku pozostawania w izolacji, poszedł na stację paliw kupić alkohol. Podczas interwencji mężczyzna ignorował polecenia funkcjonariuszy. W asyście funkcjonariuszy wrócił do mieszania i tam pozostał.
- komentuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem. O rażącej nieodpowiedzialności 52-latka zostanie także powiadomiony Powiatowy Inspektor Sanitarny. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Komentarze (0)