1 lutego to dla Unii Europejskiej historyczny moment, choć "fajerwerków" z tej okazji nie było. To pierwszy dzień, w którym UE liczy już 27, a nie 28 państw członkowskich. To dzień rozpoczęcia okresu przejściowego określonego w Umowie o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE, który będzie trwać do końca 2020 roku. Negocjacje co do tego, jak będą wyglądać relacje Zjednoczonego Królestwa z UE, w tym z Polską, od 2021 roku rozpoczynają się już teraz.
Nie zapowiada się na trzęsienie ziemi dla ponad 900 tys. Polaków mieszkających na Wyspach, w tym dla ponad 50 tys. mieszkańców Podkarpacia. Okres przejściowy przewiduje utrzymanie obecnego stanu na dotychczasowych warunkach, ale do pewnego czasu.
Jeśli Polacy będą chcieli pozostać w Zjednoczonym Królestwie dłużej, do końca czerwca 2021 roku będą musieli wystąpić o nadanie nowego statusu pobytowego tzw. settled (status osoby osiedlonej, który uzyskuje się po 5-letnim pobycie w UK) lub pre-settled status (tymczasowy status osoby osiedlonej). Do tej pory wnioski o uzyskanie statusu osoby osiedlonej złożyło ok. 500 tysięcy Polaków. Około 400 tysięcy jeszcze nie aplikowało o możliwość pozostania w Wielkiej Brytanii. Aby uzyskać status osoby osiedlonej, trzeba udowodnić swoją tożsamość, wykazać zamieszkanie w UK i przekazać informacje o ewentualnych wyrokach skazujących.
Z kolei o tym, jaka będzie dalsza przyszłość polskich przedsiębiorców w UK od 2021 roku, zdecyduje przyszła umowa o wolnym rynku. Wiadomo jednak, że w tej kwestii Wielka Brytania raczej nie przedłuży okresu przejściowego.
- Kształt przyszłych relacji może być znany na krótko przed końcem okresu przejściowego. Nie można wykluczyć, że do końca 2020 r. przyszłe relacje między Unią Europejską i Zjednoczonym Królestwem nie zostaną uregulowane. Będzie to mieć konsekwencje podobne do "bezumownego brexitu", czyli wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez Umowy o wystąpieniu
- przekazuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Będzie się to wiązało z:
- wprowadzeniem ceł i kontroli celnych (jak obecnie dla krajów spoza Unii Europejskiej),
- zmianami w zasadach rozliczania VAT, podatku akcyzowego,
- konieczność dostosowania przedsiębiorców i eksporterów do brytyjskich regulacji,
- ograniczenia dla firm transportowych.