Przypadków zachorowań jest coraz więcej we wszystkich województwach, choć tak naprawdę dopiero przed nami jest apogeum zachorowań. Przypada ono na przełom czerwca i lipca.
Dlatego, jeśli na swoim ciele widzisz niebolesny rumień wędrujący, w którego środku widać przejaśnienie, nie bagatelizuj sprawy. Jeśli dodatkowo masz gorączkę lub stany podgorączkowe, uczucie rozbicia, odczuwasz zmęczenie, bóle głowy, mięśni i stawów, czym prędzej idź do lekarza. To nie grypa, a początek boreliozy, na którą w ubiegłym roku w Polsce zachorowało aż ponad 20 tysięcy osób.
Najskuteczniejszym jak do tej pory sposobem zapobiegania chorobie, jest unikanie kontaktu z kleszczami. A te są już nie tylko w lasach liściastych i mieszanych, oraz w trawach, zaroślach, ale również w miastach - w parkach, na osiedlach mieszkalnych, w kwiatach ogrodowych.
Unikaj ukąszenia przez:
- noszenie ubioru okrywającego możliwie szczelnie ciało,
- unikanie spacerów, gdzie jest dużo kleszczy,
- nie zbaczanie z dróg leśnych,
- niesiadanie na zwalonych pniach drzew - tu przebywają tzw. nimfy - młode kleszcze,
- stosowanie środków odstraszających kleszcze,
- stosowanie środków do impregnacji odzieży i obuwia zawierających permetrynę i jej pochodne,
- sprawdzanie ciała po pobycie w miejscach, gdzie bytują kleszcze.