Tarnobrzeska straż pożarna zareagowała bardzo szybko. Na miejsce przyjechały trzy wozy ratowniczo-gaśnicze. Strażacy sforsowali drzwi do mieszkania i wyprowadzili półprzytomnego od dymu mężczyznę. Natychmiast podano mu tlen, a potem oddano w ręce obsady wezwanej na miejsce karetki pogotowia ratunkowego. Równolegle do udzielania pomocy lokatorowi, strażacy przy pomocy specjalnych dmuchaw oddymili mieszkanie i klatkę schodową. Tak skończyło się pozostawienie na zapalonym palniku kolacji i zaśnięcie. Sąsiedzka czujność uratowała mu życie.
Blisko tragedii
Opublikowano:
Autor:
GL
Przeczytaj również:
Wiadomości W środowy wieczór w jednym z bloków na tarnobrzeskiej Skalnej Górze, lokator spał przy zostawionej na zapalonym palniku gazowym kolacji. Zaalarmowani dymem i smrodem spalenizny sąsiedzi wezwali straż pożarną. Konieczna była pomoc ratowników medycznych, bo mężczyzna był podtruty dymem.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium