Akcja ratowników GOPR dla Gabrysi!

Opublikowano:
Autor:

Akcja ratowników GOPR dla Gabrysi! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Wybierz się w weekend w Bieszczady - naucz się się jak zadbać o bezpieczeństwo w górach i pomóż 15-letniej Gabrysi.

Bieszczadzcy Ratownicy GOPR podczas wakacyjnych weekendów będą prowadzić akcję "Bezpieczne góry"na Połoninie Wetlińskiej obok Chatki Puchatka.
W tym czasie wspólnie z Fundacja SOS na ratunek będziemy zbierać pieniądze na skomplikowany zabieg dla 15-sto letniej Gabrysi. Operacja kosztuje fortunę, bo aż 4000000 zł. https://www.siepomaga.pl/gabi
Prosimy Was o udostępnianie i pomoc w realizacji.
Do zobaczenia przy Chatce Puchatka już w najbliższą sobotę! - czytamy na fanpage'u GOPR Bieszczady

Jak to jest żyć ze świadomością, że każda chwila może być ostatnią? Gabrysia, moja córeczka, wie to aż za dobrze… Każdego dnia, już od 15 lat boi się, że kolejnego dnia jej nie będzie. Co się dzieje w jej głowie, jaki stres przeżywa? Mogę się tylko domyślać… 
Moje serce pęka, bo sytuacja jest tragiczna... Cena za życie mojego dziecka to blisko 4 miliony złotych! Tylko prof. Hanley, który uratował już tak wiele istnień, widzi dla Gabrysi nadzieję. Operacja kosztuje fortunę, jednak bez niej bardzo chore serce zatrzyma się na zawsze. Mamy mało czasu, bo operacja jest zaplanowana na lipiec tego roku, ale środki musimy przelać wcześniej, by termin nie przepadł. Błagam o pomoc dla mojej córki! Nic już więcej nam nie zostało...

10 czerwca:

Niestety, nie udało się zebrać środków, by operacja Gabrysi mogła odbyć się 10 lipca. Nadal brakuje gigantycznej kwoty ponad 3 milionów złotych...
Możliwe, że szpital w Stanford wyznaczy nowy termin dopiero wtedy, gdy wcześniej przelejemy całą sumę. Operacja Gabrysi będzie długa i skomplikowana. Będzie trwała cały dzień, dlatego trzeba zorganizować cały zespół specjalistów, którzy będą czuwać nad Gabi. 
Każdy dzień to ogromne ryzyko i strach, czy właśnie w tej chwili nie wydarzy się nic złego... Czy serce Gabrysi wytrzyma... Musimy wierzyć, że tak! Walczymy dalej, ze wszystkich sił. Operacja w Stanford to jedyna i ostatnia szansa na naprawienie chorego serca. Musi się udać!

Prosimy o udostępnianie aby wiadomość trafiła do jak najszerszego kręgu ludzi dobrej woli.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE