Policjant spowodował dwie kolizje i uciekł. Grozi mu wyrzucenie ze służby

Policjant KPP Jasło spowodował wypadek

W Jareniówce (powiat jasielski) pod koniec czerwca, a konkretniej 27, doszło do kolizji drogowej z udziałem policjanta z KPP w Jaśle. Jak podaje portal jaslo4u.pl - funkcjonariusz po cywilnemu kierujący Volkswagenem najechał na tył BMW, po czym odjechał.

Kierowca postanowił od razu ruszyć za nim, a kiedy go dogonił i wspomniał o wezwaniu policji - sprawca uciekł w kierunku Baczala Dolnego. W trakcie swojej ucieczki policjant podczas próby omijania w Opatowie, uderzył w drzwi strażackiego Nissana jednej z jednostek OSP, która przyjechała tam, aby pomóc swoim kolegom z OSP Łazy Dębowieckie, których to wóz przewrócił się. Jeden ze strażaków-ochotników próbował zatrzymać kierowcę Volkswagena, niemniej jak podają dziennikarze jaslo4u.pl - miał zostać uderzony lusterkiem oraz drzwiami auta. Funkcjonariusz po służbie uciekł z miejsca zdarzenia, a pokrzywdzeni powiadomili policję. 

Jasielski mundurowy uciekł do Małopolski

Mundurowi z KPP Jasło znaleźli Volkswagena sprawcy nazajutrz w miejscowości Lipnica Górna (powiat bocheński, woj. małopolskie). To właśnie wtedy okazało się, iż właścicielem pojazdu jest ich kolega ze służby. Po dwóch dniach od zdarzenia, funkcjonariusz został doprowadzony do komendy. Pobrano od niego krew do badań, jak i również przebadano alkomatem - policjant miał być trzeźwy.

Oficer prasowy KPP Jasło w rozmowie z jaslo4u.pl zdradza, iż komendant podjął już stosowne kroki, aby doprowadzić do zwolnienia mundurowego oraz wszczęcia postępowania dyscyplinarnego. Prokuratura Rejonowa w Jaśle miała wyłączyć się z prowadzenia śledztwa w sprawie kierowcy Volkswagena i przekazać sprawę Prokuraturze Okręgowej w Krośnie. Nie wiadomo jeszcze jaki los czeka funkcjonariusza KPP w Jaśle.