"Jest hałas i krzyki, wyzwiska, żeby wyp… z placu zabaw". Mieszkaniec Bzianki nie chce dzieci pod swoim domem? Jeden z mieszkańców rzeszowskiego osiedla Bzianka od wielu miesięcy utrudnia normalną zabawę dzieciom. Spokojnie jest tylko wtedy, gdy plac stoi pusty, czyli podczas deszczu. Gdy tylko robi się pogodnie i dzieci zaczynają zabawę – pojawia się nieznośny hałas, puszczany prawdopodobnie (...)