Wojewoda Ewa Leniart, przeraźliwym spotem, namawia do szczepień [WIDEO]

Przeraźliwym nagraniem, które pokazano na konferencji prasowej, Podkarpacki Urząd Wojewódzki chce pokazać, jakie dramatyczne skutki ma zakażenie koronawirusem. W nagraniu widzimy pacjentkę walczącą o oddech oraz doktora Andrzeja Cieślę, który przekazuje, że "murów łańcuckiego szpitala nie opuściło ponad 600 osób", którzy zmarli na COVID-19. 

CZYTAJ TAKŻE:

LOCKDOWN NA PODKARPACIU? TO NIEMAL PEWNE!

- Zaczynamy odczuwać narastające skale zachorowań na COVID-19, także na terenie województwa podkarpackiego.

- mówiła Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki. 

Jak przekazywała wojewoda w podkarpackich szpitalach, na poniedziałek 20 września, do dyspozycji jest 363 łóżka dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Już 113 z nich jest zajęte. Przygotowanych jest 55 respiratorów, z czego 10 pacjentów już korzysta z ich pomocy. 

- Zachęcając do szczepień, przestrzegając, że COVID-19 jest groźną chorobą, nieustannie zapewniam, że szpitale na Podkarpaciu, są przygotowane na zmaganie się z kolejną falą zachorowań. 

- mówiła Leniart. 

Wojewoda zapewniła, że województwo jest przygotowane do zmagania się z kolejną falą zachorowań.

– Poczyniliśmy duże nakłady finansowe na przygotowanie i przebudowę instalacji tlenowych. Placówki ochrony zdrowia zostały doposażone w odpowiedni sprzęt – kardiomonitory, respiratory, ale także w środki ochrony osobistej. Od listopada ubiegłego roku utrzymujemy szpital tymczasowy jako aktywny. Umowa na jego funkcjonowanie została przedłużona do końca kwietnia 2022 roku.

– podkreśliła.

Wojewoda przypomniała również, że w połowie sierpnia br. w trasę wyruszył podkarpacki szczepionkobus, który dojeżdża do miejscowości o najniższym poziomie zaszczepienia mieszkańców. Inicjatorem akcji jest wojewoda podkarpacki, natomiast partnerami są lokalne samorządy oraz Autosan sp. z o. o. Chętni mogą skonsultować się z lekarzem oraz zaszczepić się preparatem Pfizer lub  Johnson&Johnson. Dotychczas z takiej możliwości skorzystało prawie 1000 osób.

– Ponadto realizowane są różne akcje promocyjne. Nie brakuje programów zachęt przygotowanych przez polski rząd. To oczywiście loteria szczepionkowa, to współpraca z kołami gospodyń wiejskich oraz strażakami z OSP, to także programy skierowane do samorządów, jak np. trwający do 31 października konkurs Rosnąca Odporność, w ramach którego najlepsze gminy z danego powiatu – które zanotowały od początku sierpnia największy skok pod względem liczby szczepień – mogą zdobyć atrakcyjne nagrody.

– zaznaczyła wojewoda.

W dzisiejszej konferencji prasowej wziął udział  podkarpacki państwowy wojewódzki inspektor sanitarny Adam Sidor, który omówił strukturę zakażeń w regionie, a także sytuację w podkarpackich szkołach.

– Na ten moment nauczanie hybrydowe dotyczy 11 placówek oświatowych, żadna ze szkół nie przeszła całkowicie na nauczanie zdalne. 

– mówił dr Adam Sidor.

– To, co możemy zrobić, aby zapobiec kolejnym falom zakażeń, to skorzystać z bezpiecznego szczepienia. 

– przekonywał kierownik Klinicznego Oddziału Chorób Zakaźnych w Centrum Medycznym w Łańcucie dr. hab. n. med. Andrzeja Cieśla.

– W łańcuckim oddziale jest hospitalizowanych około 50 osób. Ponad 90 proc. tych chorych to pacjenci, którzy nie są zaszczepieni.

– mówił dr Cieśla.

W przypadku naszego województwa wciąż nie możemy mówić o tak zwanej odporności populacyjnej, która powinna występować w przypadku zaszczepienia ok. 70% mieszkańców danego obszaru. Na Podkarpaciu ten wskaźnik przekracza dziś nieznacznie 36 procent.