- Trudno na razie powiedzieć, jak bardzo brytyjski wariant koronawirusa u nas się rozgościł i czy to on aktualnie decyduje o szybkości rozprzestrzeniania się zakażeń w regionie.
- mówi Adam Sidor, Podkarpacki Inspektor Sanitarny.
Wojewoda Ewa Leniart określa sytuację epidemiologiczną na Podkarpaciu jako "poważną"!
CZYTAJ TAKŻE:
Na chwilę obecną według danych urzędu wojewódzkiego dostępnych jest 543 z 1923 łóżek dla pacjentów COVID-19, oraz 27 ze 182 respiratorów. Liczba zakażonych stale wzrasta. Najgorsza sytuacja panuje w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku – cały ten szpital, z wyjątkiem SOR-u pracuje na rzecz chorych na COVID-19. Szpitale w Dębicy i Jarosławiu są zapełnione w około 70 procentach. W tarnobrzeskim Szpitalu Wojewódzkim "dostawiono" 12 nowych łóżek dla pacjentów z koronawirusem.
- 20 procent wszystkich łóżek jest zajętych przez osoby z covidem.
- mówi dyrektor Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ Robert Bugaj.
Prezes NFZ wydał zalecenie ograniczenia planowanych zabiegów operacyjnych. Trzecia fala mocno uderzyła w nasz region, a to dopiero jej początki. Służba zdrowia może okazać się niewydolna.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.