Podkarpacie jest jednym z trzech regionów najbardziej obciążonych nową liczbą zakażeń. 24 września, w naszym województwie, potwierdzono zakażenie u 85 osób, a z powodu koronawirusa zmarły dwie osoby, z czego jedna wyłącznie z powodu koronawirusa. Mając na uwadze najniższy w kraju współczynnik szczepień przeciwko COVID-19, obecnie około 37 procent uprawnionych mieszkańców, niewykluczony jest regionalny powrót obostrzeń, właśnie na terenie naszego regionu.
CZYTAJ TAKŻE:
Według sobotniego raportu o sytuacji epidemiologicznej, w ciągu ostatniej doby, w Polsce potwierdzono w sumie 917 zakażeń, 20 osób zmarło.
– Dzisiaj jest wzrost, jeżeli porównamy tydzień do tygodnia, o jedną czwartą nowych przypadków. Nie mamy aż tak drastycznego wzrostu, jak obserwowaliśmy wcześniej.
– przekazał wiceminister zdrowia.
Jak dodał, „to niestety przekłada się na wzrost liczby osób, które są hospitalizowane”.
– W tej chwili to jest już 1258 osób, w ciągu doby przybyło 49 pacjentów. To szczególnie obserwujemy w tych województwach, gdzie niestety poziom wyszczepienia jest najmniejszy – to są województwa lubelskie i podkarpackie. Tam też zwiększamy bazę łóżkową, także szpitale tymczasowe są już w tej chwili powoli uruchamiane
– wyjaśnił w piątek Kraska.
Zdaniem wiceministra zdrowia, resort ma przygotowane już scenariusze obostrzeń, póki co obejmujące zasięgiem powiaty.
– Mamy przygotowany wariant, który będzie punktowo, prawdopodobnie na poziomie powiatów wprowadzał obostrzenia. Ten wariant będzie uwzględniał dwie zmienne – ilość osób, które są zaszczepione na danym terenie, ale także wzrost nowych zakażeń.
- mówił Waldemar Kraska.
W grę wchodzi podział powiatów na strefy żółte i czerwone. Czego możemy się spodziewać w rejonizacji obostrzeń?
– Na pewno będziemy ograniczać duże miejsca zgromadzeń, ilość osób w komunikacji miejskiej, czy też w innych miejscach. Zaznaczył, że rząd będzie się „starał, żeby to nie dotknęło polskich przedsiębiorców, bo wiemy, jak dotkliwe dla gospodarki jest wprowadzanie, nawet lokalnie, lockdownów”.
- przekazał wiceminister.
Niewykluczone, że w powiatach strefy żółtej nauka w szkołach prowadzona będzie w sposób hybrydowy, a w czerwonej - w sposób zdalny.
– Jeżeli będzie taka deklaracja i takie zalecenie sanepidu, abyśmy wprowadzili obostrzenia na danym terenie, to będziemy je wprowadzać. To będę podobne obostrzenia jak w poprzednich falach.
– wskazał wiceszef resortu zdrowia.
Obecnie najgorsza sytuacja epidemiologiczna na Podkarpaciu panuje w powiatach stalowowolskim i niżańskim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.