Stanisław Lebioda od początku swojej sportowej kariery był związany z Katolickim Klubem Sportowym Victoria Stalowa Wola. Po rozpoczęciu studiów Staszek wybrał nowy klub i świetnie wygląda w barwach RLTL ZTE Radom. Tak o tym sezonie mówi sam 21-letni biegacz.
- Po podjęciu współpracy z trenerem Leszkiem Trzosem w Radomiu mamy jasno określony cel. Mogę powiedzieć, że jest to przełomowy sezon w mojej karierze pod okiem tego wspaniałego szkoleniowca poprawiłem życiówki na wszystkich dystansach na jakich startowałem i na Mistrzostwach Polski U-23 zająłem czwarte miejsce w biegu na 1500 metrów i zdobyłem brązowy medal w sztafecie. Do tego kilka wysokich miejsc w mocnych mityngach w Polsce, co bardzo cieszy że znowu wróciłem na szczyt i przy mądrym treningu bez urazów i w zdrowiu.
- mówi Stanisław Lebioda, wychowanek Victorii Stalowa Wola, a obecnie biegacz RLTL Optima Radom.
O tym, że Staszkowi służy zmiana metod treningowych świadczy choćby koniec sezonu i dwa mocne biegi na 10 kilometrów w dwa dni. Najpierw występ w Stalowej Woli w biegu Stalowa Dycha, a następnego dnia wyjazd do Przemyśla.
- W Stalowej Woli mocna ekipa na starcie Michał Wojciechowski, Aleksander Dragan, Kamil Walczyk i od startu uformowała się czteroosobowa grupa. Na metę wbiegam na trzecim miejscu, plus 32:14 nowa życiówka. Czuję że to nie jest szczyt moich możliwości, ale wynik cieszy bo to mój pierwszy start na dystansie dłuższym niż 2 kilometry od ponad roku. Jeszcze lepiej było na "Przemyskiej Dyszce". Tam mimo kryzysu na 7 kilometrze udało mi się zostać w czołowej grupie i wygrać cały bieg na ostatnich 600 metrach.
- komentuje Stanisław Lebioda.
Fot. Archiwum zawodnika - Stanisław Lebioda, drugi z lewej.
Teraz przed Staszkiem krótki okres roztrenowania i trzeba zabierać się nad ciężką pracą nad formą na rok 2021.