Zespół prowadzony przez trenera Zbigniewa Nęcka w dwumeczu finałowym dwukrotnie pokonał TTC Berlin eastside 3:2. Zgodnie trzeba przyznać, że to były dwa spotkania na kosmicznym poziomie.
Rewanżowe starcie finałowe było równie zacięte, jak pierwsza odsłona wygrana przez tarnobrzeżanki 3:2. Enea Siarkopol wygrał w piątkowy wieczór w Berlinie 3:2 i po raz drugi może cieszyć się ze zdobycia najważniejszego w klubowym tenisie stołowym trofeum. Kluczem do wygranej mistrzyń Polski w Niemczach okazała się równa gra wszystkich zawodniczek. Po jednym punkcie dla najlepszej drużyny na Starym Kontynencie wywalczyły Yang Xiaoxin, Han Ying i Yu Fu.
- To Berlin był faworytem, ale nie zawsze faworyt wygrywa. Z determinacją i wolą walki dziewczyny osiągnęły wspaniały sukces. To zasługa wszystkich naszych fanów, sponsorów, fizjoterapety, osób, które nam pomagały w drodze do finału.
- mówi Zbigniew Nęcek, trener KTS-u.
Ekipa z Podkarpacia premierowo wygrała Ligę Mistrzyń w sezonie 2018/2019. Tarnobrzeżanki mają na swoim koncie także zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Europy ETTU (w sezonie 2014/2015). Teraz przed KTS-em ostatni akord tego sezonu: walka o 31. tytuł mistrzyń kraju. Faza play-off rozpoczyna się 6 maja, a drużyna Zbigniewa Nęcka ma na swojej drodze BEBETTO AZS UJD Częstochowa.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.