reklama

Piłkarska Polska komentuje wybór nowego selekcjonera. - Przypomina mi to trochę Kazimierza Górskiego i jego początek pracy z kadrą - wskazuje Grzegorz Lato

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Grzegorz Lipiec

Piłkarska Polska komentuje wybór nowego selekcjonera. - Przypomina mi to trochę Kazimierza Górskiego i jego początek pracy z kadrą - wskazuje Grzegorz Lato - Zdjęcie główne

Grzegorz Lato. | foto Grzegorz Lipiec

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Michał Probierz jest już oficjalnie nowym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Jak ten wybór jest komentowany przez dziennikarzy oraz osoby ze środowiska sportowego?
reklama

W środowy poranek, 20 września, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej napisał na swoim kanale X (dawniej Twitter): - Selekcjonerem reprezentacji Polski został Michał Probierz. To wybór najlepszy z możliwych. Życzę powodzenia nowemu trenerowi.

Jak ten wybór oceniany jest przez dziennikarzy i ludzi sportu? Oto najciekawsze komentarze:

- Przypomina mi to trochę Kazimierza Górskiego, który też najpierw prowadził młodzieżową reprezentację, a później odmłodził seniorską kadrę - mówi dla WP SportoweFakty Grzegorz Lato. - Trzeba po prostu zaakceptować tę kandydaturę. Od początku mówiłem, że mam dwóch kandydatów. Probierz to pracownik PZPN-u, więc to w pewnym stopniu atut. Nowa miotła zaczyna trochę inaczej zamiatać i może tak być również w tym przypadku. Od dawna mówiłem, że Polak powinien być trenerem naszej reprezentacji, bo uparliśmy się na zagranicznych szkoleniowców. Widzimy z jakim skutkiem. Jeden przecież uciekł. Dajmy Probierzowi czas na mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią.

- Jakiś rok temu w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą, przy kolejnym selekcjonerskim zamieszaniu, rzuciłem przepowiednię, że jeszcze tylko Probierz i Lewandowski będzie mógł kończyć karierę w kadrze. Trzeba uważać z gorzkimi żartami - dziennikarz Canal+, autor tekstów na portalu Weszło, Michał Trela.

- Czy Michał Probierz byłby selekcjonerem, gdyby prezesem nie był Cezary Kulesza? Nie. Czy Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek byliby selekcjonerami, gdyby nie Zbigniew Boniek? Pewnie też nie. Wiadomo, że relacja Kulesza - Probierz będzie dziś wyciągana na wszystkie możliwe sposoby, ale na końcu takie prawo prezesa. Efekty ocenimy - ocenia Adam Sławiński z Kanału Sportowego.

- Też byłem za Papszunem, doceniając spektakularność jego sukcesu z Rakowem. Można krytykować wybór Probierza ale nie wolno sprowadzać go do "kolesia Kuleszy". Ma swoje argumenty: doświadczenie (złe - Wisła, dobre - Jaga, i takie sobie w Cracovii) i U-21, tak potrzebny teraz charakter i osobowość, znajomość polskich piłkarzy i jeszcze parę. Czy Papszun dawał wieksze szanse na odmiane gry, stylu etc.? Tak. Czy wolno przekreślać tę szansę Probierzowi już dziś? Nie. Nie przesądzałbym że płyniemy na Titanicu prosto na górę lodową (jesli chodzi o eliminacje Euro 2024) - pisze Michał Pol z Kanału Sportowego.

- Gratuluję Michałowi Probierzowi pasji, doświadczenia i ambicji nie sposób odmówić. Dziś atakowany, czuję, że zachowa spokój, choć jakiś gadżet zawsze może przynieść na konfę. Kocham reprezentację Polski, więc liczę na sukces - awans na EURO 2024 i budowę zespołu na eliminacje Mundialu 2026 - wskazuje Roman Kołtoń, dziennikarz i twórca kanału Prawda Futbolu.

- W szanującej się federacji, taki komunikat powinien pójść z oficjalnego profilu związku. Prezes nie powinien stać ponad całą organizacją - napisał na X Błażej Łukaszewski z portalu meczyki.pl.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama