reklama

Pele żegnany przez wielkich współczesnego sportu. Od Neymara, Messiego, Roberta Lewandowskiego, aż po Anhony'ego Joshue. – To był gigant futbolu – mówi Grzegorz Lato [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Pele, słynny brazylijski piłkarz i legenda Mistrzostw Świata, zmarł w czwartek w szpitalu w Sao Paulo, gdzie przebywał od blisko miesiąca. Miał 82 lata. Przyczyną śmierci była niewydolność wielonarządowa wynikająca z nowotworu jelita. Zobaczcie, jak "Król" jest żegnany przez cały piłkarski – i nie tylko – świat.
reklama

Pele zmarł w wieku 82 lat. Informacje o śmierci wielkiego piłkarza podała jego córka. Pele odszedł po długiej chorobie w szpitalu w Sao Paulo. Na jego oficjalnym profilu na Instagramie pojawił się długi post. Jego autor napisał, że legenda futbolu odeszła w spokoju. WIĘCEJ NA TEN TEMAT TUTAJ

Federacje piłkarskie i sportowcy z całego globu natychmiast zaczęli publikować na swoich kanałach społecznościowych wzruszające pożegnania. Specjalne okładki przygotowały wszystkie gazety sportowe, wiele klubów wspomina wizyty Brazylijczyka na ich obiektach – robi to choćby Legia Warszawa. Zobaczcie w naszej galerii, jak żegnają mistrza.

Piękne słowa o Brazylijczyku padają z ust byłych wybitnych kadrowiczów Polski. – Jego historia to historia futbolu. Jeszcze długo będziemy o nim mówić. W tym czasie, kiedy grał, był absolutnie najlepszym piłkarzem świata. Dzisiaj są Messi, Mbappe czy inni wybitni zawodnicy. W czasie, gdy ja zaczynałem karierę, miałem szczęście, że takich piłkarzy jak Pele od czasu do czasu mogłem podglądać. Było to jednak dosyć rzadkie, bo informacje czerpaliśmy głównie z prasy albo radia. Wówczas było mało telewizyjnych przekazów. Jako 19-latek miałem okazję zagrać na boisku przeciwko takiemu piłkarzowi, jak Pele. Oczywiście obok niego byli jeszcze inni znakomici gracze. Wtedy Brazylia była najlepszą drużyną świata – wspomina na łamach Polskiego Radia, Włodzimierz Lubański.

O Pele mówi również, w rozmowie z naszym portalem, legenda reprezentacji Polski, Grzegorz Lato.

– Bóg piłki nożnej, genialna kariera. Dla takich osób, jak ja, był ikoną. Wspaniały napastnik. Nigdy razem nie zagraliśmy, bo był starszy ode mnie 10 lat. Pamiętam natomiast rok 1966 i mistrzostwa świata w Anglii. Widząc co robi z piłką, zachywcałem się nim i grą tamtej Brazylii. Po kilku latach zagrałem przeciwko Brazylii i zdobyłem gola na wagę trzeciego miejsca na Mundialu. Pele już wcześniej zakończył reprezentacyjną karierę

– wspomina Lato. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama