![Lekkoatletyczny finał igrzysk olimpijskich. "Aniołki Matusińskiego" z rekordem kraju i srebrem! [ZDJĘCIA, WIDEO] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/korso24/articles/image/4cdccf1a-36d5-48b1-8630-67dbe7be0293)
Przed nami ostatni dzień zmagań lekkoatletów na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Polska w zmaganiach "królowej sportu" spisuje się genialnie. Wunderteam II przyniósł do tej pory osiem medali.
CZYTAJ TAKŻE:
Kamila Lićwinko zakończyła konkurs skoku wzwyż na wysokości 1,93 m i zajmuje 11. miejsce. Michał Rozmys pokazał się z bardzo dobrej strony w biegu na 1500 metrów. Zwyciężył Norweg Jacob Ingebrigtsen, pobijając rekord olimpijski z czasem 3:28,32! Michał Rozmys zajął 8. miejsce, ale wszyscy pamiętamy co działo się w półfinale - zgubiony but, uraz stopy. Polak w finale dał z siebie maksimum. Pobił rekord życiowy, osiągając czas 3:32,67.
CZAS NA SZTAFETY... Ależ bieg Polek, ależ radość. Srebrny medal igrzysk olimpijskich i rekord Polski żeńskiej sztafety 4x400 metrów (czas: 3:20:53) w składzie: Natalia Kaczmarek, Iga Baugmart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty-Ersetic. To 9 medal naszych lekkoatletów w Tokio. Pierwsze były Amerykanki, które zakończyły bieg z wynikiem 3:16:85, a trzecie miejsce zajęły Jamajki.
Męska sztafeta 4x400 metrów dała z siebie wszystko. Ekipa w składzie: Dariusz Kowaluk, Karol Zalewski, Mateusz Rzeźniczak i Kajetan Duszyński zajęła wysokie piąte miejsce. Wygrali Amerykanie, przed Holendrami i Botswaną.
Na stadionie lekkoatltycznym w Tokio to był ostatni akcent. Przed nami jeszcze tylko maraton, który rozpocznie się o godzinie 24 - czasu polskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.