Fortuna 1. Liga: - Nie ja sam się zatrudniałem i ja sam siebie nie będę zwalniał - mówi trener Apklan Resovii Rzeszów, Tomasz Grzegorczyk [ZDJĘCIA, WIDEO]

Trener Tomasz Grzegorczyk nie może zaliczyć początku pracy z Apklan Resovią Rzeszów do udanych. Drużyna z Wyspiańskiego w siedmiu meczach Fortuna 1. Ligi zdobyła zaledwie 3 punkty, nie wygrała żadnego spotkania i zaliczyła cztery porażki. Jeśli do tego dodamy brak wygranych w sześciu sparingach to dostajemy 13 spotkań bez zwycięstwa! Po kolejnej przegranej - z GKS-em Katowice (0:1) - dziennikarze zapytali Grzegorczyka czy ma zamiar podać się do dymisji. Odpowiedź była kontrą w ich stronę. Wszystko opisał portal PodkarpacieLive.pl, a teraz pojawił się zapis wideo.

Odpowiedź trenera Resovii: - Ile zagraliśmy meczów w lidze? 

To była siódma kolejka.

- To dlaczego Pan mówi o trzynastu meczach.

Nie wygraliście również żadnego sparingu, a było ich sześć.

- Co mi Pan jeszcze wypomni?

Macie trzy punkty po siedmiu meczach. Czy Pan się dziś poda do dymisji?

- Dlaczego mam się podawać do dymisji? Ja sam siebie nie zatrudniałem i sam siebie nie zwolnię.

Drużyna wygląda fatalnie, nie widać żadnego pomysłu. Ponadto taktyka nie jest dostosowana do zawodników, których Pan ma.

- Pan jest trenerem?

Mam wyszkolenie trenerskie.

Wtedy głos zabiera rzecznik prasowy klubu Paweł Bukała, który wskazuje, że "od wydawania decyzji odnośnie dymisji trenera jest zarząd klubu". - Nie ja sam się zatrudniałem i ja sam siebie nie będę zwalniał - powtarza trener Resovii. Ostatecznie w dalszej części szkoleniowiec wskazuje przyczyny: braki kadrowe i potrzeba kolejnych transferów na pozycje środkowego pomocnika oraz napastnika.

- Musimy grać prostą piłkę, jeśli chcemy zdobywać punkty. Każdy punkt musimy wyszarpać i wywalczyć. Na tę chwilę nie jesteśmy w stanie grać w taki sposób w jaki sobie to założyliśmy przed sezonem. Wynika to z personaliów - zaznacza.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU APKLAN RESOVIA RZESZÓW - GKS KATOWICE - KLIKNIJ TUTAJ