Anna Kapica brązową medalistką Mistrzostw Polski w biegu 24-godzinnym. - Słabości czają się na każdym zakręcie i trzeba być cały czas czujnym - mówi nam mielczanka [ZDJĘCIA]

Anna Kapica reprezentuje klub CWKS Resovia Rzeszów i specjalizuje się w biegach ultramaratońskich. Pochodzi z Mielca, ale mieszka obecnie w Rudnej Wielkiej. Na co dzień pracuje z trenerem Czesławem Macherzyńskim, a jej motto to: "Aby osiągnąć sukces pierwsze co musisz zrobić to zakochać się w ciężkiej pracy". Ta jest jej zupełnie nie obca, bo jak sama przyznaje, trenuje sześć razy w tygodniu biegając po stadionie, na asfalcie i w lasach, a każdą wolną chwilę spędza aktywnie.

Na mistrzostwach Polski w Pabianicach zajęła trzecia miejsce zdobywają brązowy medal w biegu 24-godzinnym. W bieżącym roku mielczanka brała także udział w biegu 6-godzinnym w Chorzowie "6 godzin pełnej mocy" na stadionie Śląskim. Tam zajęła czwarte miejsce i pokonała dystans 70 kilometrów. Pani Anna zdecydowała się o swoim najnowszym medalowym sukcesie opowiedzieć naszemu portalowi. 

Jak wyglądały sobotnie mistrzostwa i trasa, jaką musiała Pani pokonać? 

- W Pabianicach odbyły się Mistrzostwa Polski w biegu 24-godzinnym, gdzie zdobyłam brązowy medal. Na starcie rywalizowałam z najlepszymi biegaczami z Polski oraz świata. Przebiegłam 214 km. Trasa po której biegaliśmy była pętlą w parku o długości 1 kilometru 75 metrów. Trudność takiego biegu polega na pokonywaniu kolejnych kilometrów po tej samej trasie…przez całą dobę. 

- W trakcie startu miałam kilka kryzysów, był moment gdzie kręciło mi się w głowie. Słabości czają się na każdym zakręcie i trzeba być cały czas czujnym. Jest to bardzo duży wysiłek dla organizmu, niewyobrażalne zmęczenie. W trakcie biegu nie ma czasu na odpoczynek. Jemy i pijemy w „locie”.

Jak wyglądają przygotowania do tak ekstremalnego wyzwania? Treningi są z pewnością bardzo wymagające.

- Trenuję z trenerem Czesławem Macherzyńskim od czerwca 2021 roku. Przygotowanie jest wymagające, bo treningi są różne. Zwykle sześć razy w tygodniu, czasami stadion, czasami asfalt lub las. W zimie na przykład  biegałam z przyczepioną oponą. To początek mojej drogi, wiem ile jeszcze pracy mnie czeka i chciałabym pokazać szczyt moich możliwości 

Jakie ma Pani plany na przyszłość? 

- W listopadzie planuję Mistrzostwa Polski w biegu na 100 kilometrów. W wakacje również chciałabym coś większego pobiegać tylko musimy ustalić i rozplanować z trenerem. 

Czy pomiędzy treningami jest miejsce na odpoczynek?

- Odpoczynek to po prostu spokojniejsze truchtanie i jazda na rowerze do pracy - mówi z uśmiechem Anna Kapica. 

Jestem bardzo szczęśliwa, moje kolejne marzenie się spełniło. Rywalizacja z najlepszymi zawodnikami na tak dużym poziomie jest dla mnie niesamowita. Mistrzostwa Polski to rywalizacja dla najlepszych zawodników z całej Polski oraz świata - czytamy na fanpage'u Pani Anny.