Protest organizowany przez Manifę Rzeszów i organizacje Uwaga Tu Obywatele tym razem nie przyciągnął oszałamiających tłumów. Łącznie przybyło ok. 60 osób.
Zaczęło się od krótkiej lekcji historii.
- Pierwsza manifa w Polsce była w 2000 roku. Odbyła się po anonimowym donosie. Policja zrobiła nalot na gabinet ginekologiczny i kobieta została poddana badaniom kryminalistycznym, czy nie dokonała aborcji. Miała to być jednorazowa akcja, która przekształciła się cykl corocznych spotkań w okolicach dnia kobiet.
- mówiła na wstępie Agnieszka Itner, organizatorka protestu, członkini Partii Razem oraz kandydatka na prezydenta Rzeszowa.
Spacer na Rynek
W dalszej części kandydatka na stanowisko prezydenta Rzeszowa mówiła, że sytuacja kobiet w naszym kraju wciąż nie wygląda dobrze, a od 1989 roku prawa kobiet są coraz mniej respektowane. Było także o aborcji i wpływie kościoła katolickiego na decyzje osób rządzących Państwem.
- W latach 50’ uchwalono prawo do legalnej aborcji, gdzie kobieta decydowała, czy ma trudną sytuację rodzinną i chce kontynuować ciąże. Po 1989 roku prawa kobiet zostały zamiecione za to, że zaczął się konkordat, że weszła religia do szkół. Niestety zaczyna się robić państwo wyznaniowe, a nie w takim państwie żyjemy, ponieważ Konstytucja mówi o tym, że żyjemy w państwie, które jest wolne.
- stwierdziła Agnieszka Itner.
Chwilę później policja zaczęła nawoływać zebrane osoby do rozejścia się z uwagi na to, że ich zdaniem zgromadzenie było nielegalne. Komunikaty policji zignorowano.
- Macie służyć obywatelkom i obywatelom, a nie jednej partii.
- krzyczał przez megafon w stronę policji Dariusz Bobak z organizacji Uwaga Tu Obywatele, współorganizatora demonstracji.
W zapowiedzi wydarzenia obiecano uczestnikom spacer i słowa dotrzymano. Protestujący przeszli spod Pomnika Czynu Rewolucyjnego na rzeszowski Rynek, gdzie kontynuowano wydarzenie.
Głos najmłodszych
Po dotarciu na Rynek Agnieszka Itner mówiła o samorządzie.
- Aktualnie rada miasta liczy 28 osób, z czego 7 osób to są kobiety. To jest wstyd i hańba. Powinno być więcej kobiet, bo kobiety mają inne myślenie. Wtedy będzie cała demokracja, kiedy kobiety i mężczyźni będą rządzić po równo.
- oznajmiła organizatorka.
Podczas protestu odbywała się także zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy legalizującej aborcję oraz pod petycjami i inicjatywami uchwałodawczymi m.in. w sprawie dofinansowania procedury in vitro, o której także wspomniała Itner.
- Nie mamy dopłat do in vitro. Ile rodzin boryka się z tym, że nie może mieć dzieci? Platforma Obywatelska wyskakuje z projektem, że każda kobieta, która chce mieć aborcje powinno mieć psychologa. To właśnie każda rodzina, która nie może mieć dziecka powinna mieć psychologa i dopłatę do in vitro, i tego oczekujemy od władz miasta.
- stwierdziła Agnieszka Itner.
To, co zdecydowanie wyróżnia ten protest na tle innych wydarzeń, które w ramach Strajku Kobiet odbyły się w stolicy województwa w ostatnich miesiącach, to głos dzieci, które pojawiły się na wydarzeniu.
- Mimo że mam dopiero 10 lat, to chce walczyć o moje przyszłe życie. Kobiety nie powinny być traktowane jak popychadła a mężczyźni jak „portfele”.
- mówiła jedna z najmłodszych uczestniczek protestu.
- Trzeba umieć powiedzieć „nie”. To, że ktoś jest dorosły, to nie znaczy, że nie można mu powiedzieć „nie”.
- tłumaczyła dziewczynka, która do mikrofonu podeszła wraz z ojcem i siostrą.
Głos sprzeciwu
Na proteście pojawiły się także osoby, które nie popierały przesłania organizatorów demonstracji.
- Chciałabym życzyć każdej kobiecie i sobie również, aby każda z nas była na tyle silną kobietą, żeby potrafiła chronić najważniejszych wartości – zwłaszcza życia poczętego.
- oznajmiła przeciwniczka aborcji.
Demonstracja trwała nieco ponad godzinę. Obyło się bez jakichkolwiek interwencji policji. Dalszych protestów nie zapowiedziano.
rafal.bolanowski@korso.pl
ZOBACZ TAKŻE: Nie będzie odstrzału trzeciego wilka. Co wiadomo po sekcji zwłok dwóch zabitych wilczyc?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.