O planowanej fecie na rzeszowskim Rynku i pikiecie fanów Resovii Rzeszów na Placu Cichociemnych pisaliśmy TUTAJ. W tej chwili nic nie wskazuje na to, że antywojenna pikieta "Pasiaków" zostanie odwołana. Kilkaset metrów różnicy od kibiców dwóch klubów, które mają ze sobą "kosę" sprawiają, że policja musi ściągać dodatkowe posiłki. Wszystko po to, żeby nie było powtórki wydarzeń z 2018 roku. Wtedy na Rynku doszło do bójki pomiędzy szalikowcami obu rzeszowskich drużyn.
Po spotkaniu Stali z rezerwami Lecha Poznań fani z Hetmańskiej mają zamiar radować się na Rynku z sukcesu swojej drużyny, jakim jest awans do pierwszej ligi. Zgromadzenie na 2000 osób organizuje Stowarzyszenie Kibiców Stali "Rzeszowska Elita", a początek przewidziano na 14:30. O tej samej godzinie, rozpocznie się 200 metrów dalej, pikieta antywojenna, organizowana przez... Stowarzyszenie Kibiców Resovii Rzeszów (na 2500 osób). Po godzinie 20 fani "Pasiaków" mają zarejestrowane kolejne zgromadzenie. Tym razem na Rynku (na 3000 osób).
Jak wyjaśnia nadkomisarz Adam Szeląg z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie są przygotowane odpowiednie siły i środki do tego, żeby zapewnić bezpieczeństwo. - Liczba policjantów, która będzie zabezpieczać oba zgromadzenia będzie większa - dodaje oficer prasowy rzeszowskiej policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.