7 stycznia Ryanair w oficjalnym komunikacie zapowiedział, że zmniejsza ilość lotów. Wiąże się to m.in. ze spadkiem pasażerów oraz obostrzeniami, jakie spodziewa się, że wprowadzą irlandzkie i brytyjskie rządy.
- Ryanair zakłada, że ruch w styczniu spadnie do mniej niż 1,25 mln pasażerów, a nowe ograniczenia mogą dodatkowo zmniejszyć ten ruch w lutym i marcu do zaledwie 500 000 pasażerów w miesiącu.
- czytamy w komunikacie.
Ta decyzja odbija się bezpośrednio na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce. Już dzisiaj trudno znaleźć logo irlandzkiego przewoźnika w rozkładzie lotów. Najbliższa pozycja widnieje 28 marca i jest to lot na lotnisko Stansted. Wcześniejsze połączenia zostały usunięte.
Podobny los spotkał inne lotniska w Polsce. Mowa m.in. o lotnisku w Szczecinie, Łodzi, Bydgoszczy, Lublinie, Poznaniu i Katowicach. Jeszcze kilka połączeń do Wielkiej Brytanii znajdziemy na rozkładach lotów lotnisk w Krakowie, Modlinie, Gdańsku czy Wrocławiu.
Przyszłe decyzję dotyczące lotów - jak zaznacza Ryanair - zależą m.in. od tempa rozprowadzania szczepionek.
- Ryanair wzywa rządy Irlandii i Wielkiej Brytanii do przyspieszenia powolnego tempa wprowadzania szczepionek.
- informuje przewoźnik.
Na dzień dzisiejszy cięcia w siatce połączeń Ryanaira obowiązują do 21 marca. Przyszłe decyzje przewoźnika będą zależały od obostrzeń wprowadzanych przede wszystkim w Irlandii i Wielkiej Brytanii.
rafal.bolanowski@korso.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.