17 grudnia około godziny 22, na ul.Warszawskiej policjanci drogówki podjęli próbę zatrzymania kierującego toyotą, który przekroczył dopuszczalną prędkość o ponad 30 km/h. Mężczyzna zignorował sygnał do zatrzymania, ominął policjanta i odjechał w kierunku ul. Marszałkowskiej.
- Policjanci podjęli za nim pościg. Mimo podawania sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie zatrzymywał się. Uciekając, na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Cieplińskiego, zignorował czerwone światło i skręcił w ulicę Piłsudskiego. Tam zatrzymał się na miejscu parkingowym i pieszo próbował uciekać. Mężczyzna został zatrzymany.
- wyjaśnia Adam Szeląg, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Kierującym toyotą okazał się 31-letni mieszkaniec Rzeszowa. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna był pijany. Badanie wykazało u niego niemal 1,5 promila. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a po wykonaniu niezbędnych czynności przekazali pod opiekę rodziny.
31-latkowi grozi odpowiedzialność za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do kontroli.
- W odrębnym postępowaniu odpowie również za popełnione wykroczenia.
- dodaje Adam Szeląg.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.