Na koniec grudnia 2020 r. na Podkarpaciu było 87,3 tys. osób bezrobotnych - to o 11,9 tys. osób więcej niż rok wcześniej. Głównym powodem wzrostu liczby bezrobotnych jest pandemia koronawirusa.
Zdaniem Wojewódzkiego Urzędu Pracy sytuację łagodzą kolejne tarcze antykryzysowe, wobec czego bezrobocie pozostaje nadal jednocyfrowe.
- To niewiele, porównując do skali zagrożenia pandemią i spowolnieniem gospodarczym w Europie. Udało się zniwelować wiele niekorzystnych zjawisk na rynku. Rozstrzygający wobec nowych wyzwań będzie obecny rok. Warto zauważyć, że w styczniu 2021 roku, podkarpaccy pracodawcy nie złożyli zawiadomień o zwolnieniach grupowych
– mówi Tomasz Czop, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie.
Plaga zwolnień grupowych
Zestawiając liczbę zgłoszonych i zrealizowanych zwolnień grupowych z 2019 i 2020 roku dostrzegamy radykalny wzrost. W 2020 roku podkarpaccy pracodawcy zwolnili 2746 pracowników. Był to najwyższy wynik od ponad 13 lat. W 2019 roku zgłoszono chęć zwolnienia 1044 osób i ostatecznie zwolniono 726 osób.
- W stosunku do liczby osób zgłoszonych do zwolnienia, zawartych w sprawozdaniu (4716), pracownicy, którym wręczono wypowiedzenia (2746) stanowili 58,2 proc. wszystkich zgłoszeń.
- tłumaczy Krzysztof Powrózek, kierownik wydziału ds. promocji i komunikacji społecznej w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Rzeszowie.
Bezrobocie w Polsce i na Podkarpaciu
Czas najwyższego bezrobocia w Polsce to początek XXI wieku. Na Podkarpaciu prawie co piąty mieszkaniec był bez pracy, a w rekordowych pod tym względem powiatach bieszczadzkim wynosiło 27,7 proc., brzozowskim 22,5 proc. i leskim 20,9 proc.
W tych rejonach i w powiecie przemyskim, strzyżowskim oraz w okolicach Przemyśla i samym mieście nadal sytuacja jest trudniejsza niż gdzie indziej, a stopa bezrobocia jest dwucyfrowa (ok. 15 proc.). Ale są też takie miasta jak Krosno z bardzo niskim bezrobociem wynoszącym 3,2 proc. czy Rzeszów- 5,7 proc.
Zgodnie z najnowszymi danymi bezrobocie w Polsce wynosi 6,2 proc., a na Podkarpaciu – 9,1 proc. W 2019 roku stopa bezrobocia w województwie wyniosła 7,6 proc. zaś w 2018 roku 8,8 proc.
Miesiące zimowe, jak w każdym roku, mogą przynieść wzrost stopy bezrobocia, co wynika z okresowego ograniczenia zapotrzebowania w budownictwie i w rolnictwie oraz na poziom popytu w sektorze turystyki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.