reklama

Upominki od Cracovii i radość rodziców. Na pięcioraczków z Horyńca-Zdroju czeka siedmioro rodzeństwa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Cracovia

Upominki od Cracovii i radość rodziców. Na pięcioraczków z Horyńca-Zdroju czeka siedmioro rodzeństwa - Zdjęcie główne

Szczęśliwi rodzice pięcioraczków. | foto Cracovia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Podkarpacie W poniedziałek pisaliśmy o pięcioraczkach z Horyńca-Zdroju na Podkarpaciu. Szczęśliwi rodzice otrzymują mnóstwo gratulacji i już nie mogą się doczekać, jak pojadą z dziećmi do domu.
reklama

Szpitali Uniwersytecki w Krakowie w poniedziałek poinformował o tym, że w ich placówce urodziły się pięcioraczki. - Charles Patrick, Henry James, Elisabeth May, Evangeline Rose oraz Adrianna Daisy ważą od 1400 do 710 gramów i mierzą około 40 centymetrów. Wszyscy trafili pod troskliwą opiekę zespołu Oddziału Klinicznego Neonatologii, kierowanego przez profesora Ryszarda Lauterbacha, gdzie spędzą najbliższych kilka tygodni. Dzieci oraz mama czują się dobrze, w domu natomiast z niecierpliwością oczekuje na nich siedmioro rodzeństwa - wyjaśnia Maria Włodkowska, rzecznik prasowy Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. PISALIŚMY O TYM - TUTAJ

Rodzice mieszkają w miejscowości Puchacz w gminie Horyniec-Zdrój. Mamą od ponad 10 tygodni opiekowali się lekarze z zespołu Oddziału Położnictwa i Perinatologii pod kierownictwem profesora Huberta Hurasa. Dzieci przyszły na świat, w niedzielę, 12 lutego, w 28. tygodniu ciąży, przez cesarskie cięcie. 

- Początkowo trzy dziewczynki wentylowały się z niewielką pomocą formy nieinwazyjnego wsparcia oddechowego, natomiast dwóch dżentelmenów musiało być wentylowanych przy pomocy mechanicznej wentylacji. W tej chwili wszystkie dzieci pozostają na wentylacji nieinwazyjnej, co daje nam większe nadzieje na to, że ich płuca będą się rozwijać coraz lepiej, coraz szybciej i będziemy mogli zmniejszać stężenie tlenu - mówił na konferencji prasowej prof. Ryszard Lauterbach, zarządzający oddziałem neonatologicznym.

Mama noworodków przyznała, że nie powiedzieli na początku pozostałym dzieciom o komplecie nowego rodzeństwa.

- Powiedzieliśmy o trójce, nie chcieliśmy ich przerażać, nie chcieliśmy też, żeby poszły do szkoły i zaczęły rozpowiadać takie nowiny - powiedziała Dominika Clarke. - To wielkie szczęście.

Kiedy tylko ta informacja została opublikowana to natychmiast pojawiło się mnóstwo gratulacji. Rodzina z Podkarpacia otrzymała między innymi upominki od MKS Cracovii. - Świeżo upieczeni rodzice pięcioraczków, Państwo Clarke otrzymali od nas pasiaste prezenty. Dodatkowo zadeklarowali, że będą chodzić na nasze mecze razem ze swoimi pociechami - napisano na Facebooku krakowskiej ekipy, która występuje w PKO BP Ekstraklasie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama