Fundacja Rodzić po Ludzku od lat monitoruje opiekę okołoporodową w Polsce – sprawdza, jak szpitale opiekują się kobietami i ich dziećmi, jak przestrzegają Standard Organizacyjny Opieki Okołoporodowej. Robi to, żeby poznać prawdę o porodówkach i wnosić głos kobiet do przestrzeni publicznej. Pokazywać jak wygląda opieka w konkretnych placówkach i interweniować tam gdzie dochodzi do łamania prawa.
Jaka jest prawda o porodówkach w całym kraju? Fundacja Rodzić Po Ludzku wskazuje, że 54 procent kobiet doświadczyło nadużyć w szpitalu, a 18 procent pań uważa poród za traumatyczne przeżycie. - Problemów jest wiele. Personel nie ma złych zamiarów. To problem systemowy, który uzewnętrznia się w zachowaniach jednostek. W strukturze organizacyjnej tego systemu – zarówno szpitalach, jak i uczelniach medycznych – panuje twardy patriarchat. Kto jest najczęściej dziekanem na wydziale położnictwa uczelni? Kto jest ordynatorem na oddziale ginekologiczno-położniczym? Tam gdzie przeważają kobiety, władzę oddaje się mężczyznom. Także w porodzie - mówi nam Anną Furmaniuk, wiceprezeska Fundacji Matecznik.
- Poród jest najbardziej naturalnym stanem fizjologicznym kobiety. Tak, jak miesiączka. Są porody trudne, tak jak są miesiączki wymagające leczenia. Jeśli jednak nie dzieje się nic odstępującego od normy, wystarczy wsparcie, asysta, a przede wszystkim – czas i swoboda dane kobiecie. Naruszanie tych wszystkich praw pacjentek noszą znamiona przemocy psychicznej. Ona boli najdłużej. Łamie kobiety. Odbiera przekonanie, że możemy same o sobie decydować - dodaje. CAŁA ROZMOWA - TUTAJ
Zestawienie powstaje na podstawie ankiet, które można wypełnić - TUTAJ. Sprawdź najlepiej oceniane porodówki na Podkarpaciu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.