Polskie Linie Kolejowe S.A. w Krakowie to inwestor trwającej aktualnie rewitalizacji linii kolejowej nr 25, w tym na odcinka Padew Narodowa - Mielec. Jednym z elementów prac kolejowych na tym odcinku ma być likwidacja dwóch głównych przejazdów kolejowych w miejscowościach Tuszów Narodowy i Jaślany, które według PKP PLK nie spełniają określonych odpowiednimi przepisami warunków technicznych.
Władze gminy Tuszów Narodowy od początku nie zgadzały się na takie rozwiązanie i wielokrotnie spotykały się z inwestorem czyli PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w tej sprawie. Po jednym z takich spotkań w sierpniu tego roku ustalono, że na terenie gminy Tuszów Narodowy zostaną zlikwidowane trzy mniej istotne przyjazdy kolejowe, natomiast dwa najważniejsze dla mieszkańców w Tuszowie Narodowym i Jaślanach pozostaną z jednoczesną ich przebudową i dostosowaniem do warunków technicznych.
Stanowczy sprzeciw wójta
W jakiś czas potem PKP PLK wycofała się jednak z tych ustaleń. W tej sytuacji 17 listopada Andrzej Głaz, wójt gminy Tuszów Narodowy wystosowała pismo do PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w Krakowie wyrażając stanowczy sprzeciw przeciwko zamiarom likwidacji tych dwóch przejazdów.
W swoim piśmie wójt napisał m.in. „Główny przejazd obok rampy w Tuszowie Narodowym w ciągu drogi powiatowej, od lat jest najbardziej kluczowym punktem komunikacji w gminie, zapewnia połączenie mieszkańców m.in. z Urzędem Gminy, Ośrodkiem Zdrowia, Komisariatem Policji, Kościołem, Placówką Oświatową oraz do drogi powiatowej nr 1161 R Tuszów Narodowy – Chorzelów – Mielec, którą nasi mieszkańcy, ale również mieszkańcy ościennych gmin, miast czy zainteresowanych stron dostają się do okolicznych miejscowości”.
Jednocześnie podkreślił „Jakakolwiek koncepcja, która chce ograniczyć możliwości korzystania z tego przejazdu jest nonsensem. Trzeba tutaj mieszkać, żeby to zrozumieć, bo niestety zza biurka w Krakowie czy Rzeszowie tego nie widać. Propozycje by dojeżdżać do drugiej części Tuszowa z wykorzystaniem obwodnicy są na tyle absurdalne, że nie będziemy ich komentować”. (...) CZYTAJ DALEJ - CO SPRAWIE SĄDZĄ RADNI>>