Wszystko zaczęło się od posta opublikowanego przez byłego radnego Grzegorza Kiełba, który opisał temat planów powstania masztu telefonii komórkowej tuż przy remizie strażackiej, oraz w pobliżu domów i szkoły.
Kluczowym momentem eskalacji niezadowolenia mieszkańców był niedawno zorganizowany wiec, na którym tłumnie zgromadzeni obywatele mieli możliwość bezpośredniej rozmowy z prezydentem miasta Dariuszem Bożkiem oraz przedstawicielami urzędu. W trakcie spotkania mieszkańcy nie tylko wyrazili swoje obawy związane z potencjalnym wpływem masztu na zdrowie i środowisko, ale również podkreślili fakt, iż czują się pominięci w procesie decyzyjnym. Zarzuty padające ze strony lokalnej społeczności koncentrują się przede wszystkim na braku wcześniejszych konsultacji oraz niezadowoleniu z lokalizacji masztu, która według nich może nie tylko zagrażać zdrowiu z powodu potencjalnego promieniowania, ale także obniżyć wartość ich nieruchomości.
Zostało to zrobione po kryjomu i dlatego jest cały konflikt. Miasto wyraziło zgodę na inwestycję za plecami mieszkańców i my na to się nie zgadzamy.
- grzmiał na spotkaniu Grzegorz Pawlica z zarządu osiedla.
Postanowiliśmy zapytać Urząd Miasta Tarnobrzeg o temat budowy masztu, wydanie zgód i brak konsultacji społecznych w tej kwestii. Oto odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy.
Dlaczego nie odbyły się żadne konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie?
Wniosek dotyczący wydania pozwolenia na budowę wspomnianej stacji bazowej telefonii komórkowej został złożony w Urzędzie Miasta Tarnobrzega 16 października 2023 roku. Zgodnie z obowiązującymi nas przepisami informacja o wszczęciu postępowania w powyższej sprawie zwyczajowo opublikowana została na stronie Biuletynu Informacji Publicznej oraz przez kilka tygodni wywieszona była na tablicy ogłoszeń przed budynkiem Urzędu. Każda zainteresowana sprawą osoba miała możliwość powzięcia informacji o inwestycji. Należy także nadmienić, że inwestycja prowadzona jest przez prywatnego inwestora na prywatnej działce. Zgodnie z projektem budowlanym oddziaływanie inwestycji zamyka się w granicach działki, na której inwestycja powstaje. Działki sąsiednie stanowią własność Miasta Tarnobrzega, natomiast najbliższe zabudowania prywatne znajdują się w znacznej odległości od inwestycji. Miasto wydało pozwolenie na budowę zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.
Czy może są planowane jakieś konsultacje w najbliższym czasie?
Decyzja o pozwoleniu na budowę wydana została 13 grudnia 2023 r. W związku ze złożonymi w magistracie oświadczeniami stron postępowania o zrzeczeniu się prawa do odwołania pozwolenie stało się ostateczne i prawomocne z dniem 14 grudnia 2023 r. Zgodnie z prawem, na tym postępowanie w Urzędzie Miasta Tarnobrzega zostało zakończone, a dalsze działania dotyczące inwestycji należą do inwestora i właściciela działki, na której inwestycja jest zaplanowana. Jednak w sytuacji, gdy inwestycja wywołała takie poruszenie wśród mieszkańców osiedla Mokrzyszów, władze miasta podejmą kroki zmierzające do wypracowania takiego rozwiązania, które usatysfakcjonuje wszystkie strony zainteresowane sprawą.
- odpowiedział nam Wojciech Lis, rzecznik prasowy UM Tarnobrzeg.
Zapis burzliwych obrad w tej sprawie z mieszkańcami Mokrzyszowa dostępny poniżej:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.