Wielu z nas niezbyt lubi chodzić do stomatologów, ale czego się nie robi dla zdrowego i pięknego uśmiechu. Pamiętajmy: nasze dobre samop[oczucie zależy też od tego czy mamy zdrowe zęby! Postanowiliśmy zatem przygotować ranking najlepszych stomatologów według ocen z portalu znanylekarz.pl.
To sami pacjenci przyznają oceny za:
- "punktualność",
- "zaangażowanie"
- i "wyposażenie gabinetu".
Najważniejsza profilaktyka
Jeżeli ząb nas nie boli, omijamy dentystę szerokim łukiem. A to błąd. Co zrobić, kiedy jest już za późno? Współczesna stomatologia oferuje rozwiązania praktycznie każdego przypadku. Eksperci zaznaczają, że próchnica nie od razu boli, a i na początku trudno ją rozpoznać. Warto więc do kalendarza wpisać regularne, profilaktyczne wizyty u stomatologa. Dzięki temu unikniemy w przyszłości bólu, a i zaoszczędzimy parę groszy. Tych, którzy jednak przespali ten moment, uspokajamy: współczesna stomatologia ma sposoby i metody na to, by uratować niemal każdy uśmiech.Szacuje się, że w Polsce, Europie i na świecie próchnica dotyka 9 na 10 osób. Jest niewątpliwie najpowszechniejszą jednostką chorobową, ale co gorsza niemal równie często jak występuje, jest bagatelizowana. Co dokładnie, jak i za ile trzeba zrobić, żeby znowu móc się bez wstydu szeroko uśmiechnąć?
- Najpowszechniejszym drobnoustrojem odpowiedzialnym za próchnicę jest Streptococcus mutans. Ale wcale, jak niektórzy sądzą, nie zjada on zęba, lecz pożywia się cukrami. Na przykład ze słodyczy. W efekcie bakteria produkuje kwasy i to one są bezpośrednio odpowiedzialne za próchnicę. Ząb jest zbudowany z minerałów, które, choć twarde, łatwo ulegają rozpuszczeniu w niskim pH. Można powiedzieć, że to właśnie bezpośrednia przyczyna powstawania „czarnej dziury” w zębie - wyjaśnia lek. dent. Agnieszka Juśkiewicz ze Stomatologia Medicover. Ekspertka tłumaczy, że bakteria odpowiedzialna za próchnicę z łatwością się przenosi.
Ząb do uratowania
Najpowszechniejszym mitem wśród pacjentów jest przekonanie, że bolącego zęba "nie warto już ratować". Nic bardziej mylnego. W wielu przypadkach ząb można – i trzeba – ratować.
- Nawet jeśli korona zęba będzie w większości zniszczona przez próchnicę, to można na pozostałych korzeniach odbudować nową koronę protetyczną dzięki wkładom koronowo-korzeniowym. Służą one za mocowanie korony ceramicznej i ząb, po odpowiednim przygotowaniu, będzie jak nasz własny. Także zamiast większego wypełnienia materiałem kompozytowym można zastosować odbudowę ceramiczną. Jest ona trwalsza i jeszcze bardziej podobna do ludzkiego szkliwa niż kompozyt.
- mówi ekspertka.
Nie bez wyjścia jest nawet sytuacja, gdy… zęba nie ma. Warto zatem sprawdzać stan swoich zębów.
Poznaj szczegóły w naszej galerii.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.