Informacja o złamaniu obowiązku izolacji została przekazana policjantom w miniony piątek (16 kwietnia), przed godz. 20. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna mieszkający przy ul. 11-go Listopada w Tarnobrzegu wyszedł z mieszkania, mimo bezwzględnego obowiązku pozostawania w izolacji domowej.
ZOBACZ TAKŻE: Medyk mówić "dosyć"! "Rozważamy całkowite przerwanie naszego udziału w Narodowym Programie Szczepień"
Nikt nie otwierał
Na miejsce natychmiast przyjechał policyjny patrol wyposażony w środki ochrony osobistej, aby sprawdzić zgłoszenie. Mimo wielokrotnego pukania do drzwi mieszkania, nikt nie otwierał, a w środku panowała cisza.
Policjanci ustalili rysopis mężczyzny i przystąpili do sprawdzenia przyległego terenu, w celu jego odnalezienia. Na jednej z ulic zauważyli mężczyznę w spodniach od piżam i kurtce.
Policjanci ustalili, że 52-letni mieszkaniec Tarnobrzega, mimo bezwzględnego obowiązku pozostawania w izolacji, poszedł na stację paliw kupić alkohol. Podczas interwencji mężczyzna ignorował polecenia funkcjonariuszy. W asyście funkcjonariuszy wrócił do mieszania i tam pozostał.
Surowa kara
Za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem. O rażącej nieodpowiedzialności 52-latka zostanie także powiadomiony Powiatowy Inspektor Sanitarny.
Za sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego dla życia i zdrowia wielu osób, grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
ZOBACZ TAKŻE: Diecezja Sandomierska: - Nie można nikomu odmówić indywidualnego przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej lub w małych grupach
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.