![Awantura na sesji Rady Miasta Tarnobrzega. Uchwała uzdrowiskowa bez żadnych szans. - Wstyd i hańba. Nie mówicie prawdy mieszkańcom - mówił autor Witold Zych [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/galleries/dc618460-558a-4ef4-98ed-283df1f6be4a)
Kilka dni temu były tarnobrzeski radny i działacz społeczny Witold Zych poinformował na swoim Facebooku o szczęśliwym finale akcji zbierania podpisów do projektu uchwały w sprawie przystąpienia do prac związanych z uzyskaniem przez Tarnobrzeg statusu uzdrowiska lub obszaru ochrony uzdrowiskowej.
- Złożyliśmy 984 podpisy, władze miasta po weryfikacji zaakceptowały 772. Przekroczyliśmy ponad dwukrotnie wymaganą ich liczbę 300. Nasz projekt uchwały będzie musiał być poddany pod głosowanie na sesji rady miasta. Jeszcze raz bardzo dziękuję za Wasze wsparcie dla tej inicjatywy. Miejmy nadzieję, że także radni w swoim głosowaniu opowiedzą się za powstaniem w najbliższej przyszłości Uzdrowiska Tarnobrzeg-Miechocin - wyjaśnia Witold Zych.
Burzliwa debata
Uchwała trafiła pod obrady rady miejskiej i nie zyskała poparcia. Radni wskazywali przede wszystkim, że ten dokument nic nie wnosi. - Naszego miasta nie stać na lekceważenie pewnych pomysłów, które mają pomóc mu w rozwoju. Tylko, że tutaj nie ma żadnego pomysłu, a są utrudnienia i kłopoty. Możemy otworzyć kopalnię złota, a nie mamy złota - mówił Kamil Kalinka z Prawa i Sprawiedliwości.Jego klubowy kolega Łukasz Nowak wymienił kolejne przeszkody. - To zmiany, które utrudniać będą życie mieszkańcom osiedla Miechocin, a także tym, którzy przyjadą nad Jezioro Tarnobrzeskie. Mamy braki w infrastrukturze, nie będzie można organizować imprez masowych w tym miejscu, przedsiębiorcy także nie będą mieli łatwiej - dodał.
- Projekt uchwały został oceniony negatywie.
- mówił Cezary Mikrut, przewodniczący Komisji Zdrowia, Rodziny i Ochrony Środowiska Rady Miasta Tarnobrzega.
Awantura
Nie było spokojnego wyjaśnienia plusów ustanowienia uzdrowiska w obrębie osiedla Tarnobrzega-Miechocin. Wszystko przez ograniczenie czasu przemowy dla autora uchwały Witolda Zycha.
- Jesteśmy autorami obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej. Ograniczając nam czas wypowiedzi wpisujecie się we wszystkie kłamstwa dotyczące powstania uzdrowiska i szansy na rozwój dla Tarnobrzega. Przede wszystkim nikt nie zamyka drogi rozwoju dla przemysłu, bo uzdrowisko ma objąć tylko Miechocin. Zobaczcie w centrum Krakowa jest uzdrowisko i jakie mamy tam powietrze. Inowrocław trzy kilometry od uzdrowiska mamy wielki zakład przemysłowy. Razem uratujmy Tarnobrzeg i dajmy szansę na to, żeby 70 lat od odkrycia złóż siarki to wody siarczkowe dały kolejny impuls miastu.
- mówił.
Dyskusja była burzliwa, a przewodniczący rady musiał w końcu ją przerwać. Interweniował nawet komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu. Głosowanie? Czysta formalność, bo żaden z radnych nie wcisnął guzika na "TAK". 19 głosów "przeciw" i dwie osoby, które nie głosowały. Witold Zych wychodząc z sali mówił, że ta decyzja zostanie zaskarżona, a on sam dalej będzie walczył o powstanie uzdrowiska w Tarnobrzegu. - To jest wstyd, hańba i obraza dla każdej z osób, która podpisała się pod naszą uchwałą - zakończył Witold Zych. Do sprawy wrócimy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.