Wypadek pod Jasłem. Do szpitala trafiły 4 osoby w tym dwójka małych dzieci. Jeden z kierowców był pijany [ZDJĘCIA]

Do wypadku doszło po godzinie 20.  Ze wstępnych ustaleń jasielskich policjantów wynika, że kierujący osobowym bmw, 48-letni mieszkaniec gminy Skołyszyn, włączając się do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa jadącej w kierunku Dębowca toyocie. W aucie jechała 29-latka wraz z dwójką dzieci w wieku 3 i 9 lat.  

- W wyniku zdarzenia kierujący pojazdami oraz dwójka dzieci zostali przetransportowani do jasielskiego szpitala. Podczas sprawdzenia stanu trzeźwości okazało się, że kierujący bmw miał w organizmie blisko promil alkoholu

- informuje komisarz Piotr Wojtunik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle. 

Od kierowcy bmw pobrano krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali mu także uprawnienia do kierowania pojazdami. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.

- Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości

- przypomina oficer prasowy.

W sprawach o wypadki drogowe spowodowane przez pijanych kierowców sąd  orzeka nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych.

AKTUALIZACJA z godz. 10.

Z informacji przekazanych przez oficera prasowego wiemy również, że 3-letni chłopiec, który jechał w samochodzie ze swoją mamą i 9-letnią siostrą, został przewieziony do szpitala klinicznego w Rzeszowie na obserwację.