Jak poinformował na łamach PAP rzecznik podkarpackiej straży pożarnej brygadier Marcin Betleja, w czwartek od rana strażacy 28 razy wyjeżdżali do usuwania skutków intensywnych opadów śniegu. Wyjazdy dotyczyły głównie powalonych konarów drzew.
Warunki do jazdy po drogach Podkarpacia nie są łatwe. Do wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych doszło po godzinie 7 na drodze powiatowej relacji Dąbrówki – Czarna w powiecie łańcuckim. Jak wstępnie ustalili policjanci sprawcą zdarzenia był 18-letni kierowca pojazdu marki audi. Młody kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i na śliskiej jezdni utracił panowanie nad pojazdem. Następnie jego samochód czołowo uderzył w opla.
Do szpitala trafili obaj kierowcy. W chwili zdarzenia byli trzeźwi.
Według informacji GDDKiA do godziny 14 drogi krajowe na Podkarpaciu są przejezdne. Na południu regionu na wielu drogach wojewódzkich zalega błoto pośniegowe.
AKTUALIZACJA GODZINA 18:
Podkarpacka straż wyjeżdżała już do interwencji 63 razy. Na razie nie ma żadnych rannych, ani ofiar śmiertelnych.
Synoptycy ostrzegają przed pierwszą falą opadów śniegu. Na południu Podkarpacia może spaść nawet 30 centymetrów, a w pozostałych rejonach do 20 cm. Na drogach będzie ślisko.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.