Informacja o zaginięciu dziecka dotarła do sandomierskiej jednostki policji w poniedziałek po godzinie 19. Zaniepokojeni rodzice skontaktowali się z numerem alarmowym, informując, że nie mogą odnaleźć syna, którego na chwilę zostawili pod opieką starszego rodzeństwa. Zgłoszenie było dość dramatyczne, zwłaszcza że w pobliżu miejsca zamieszkania rodziny płynęła rwąca rzeka.
Szybka reakcja policjantów doprowadziła do szczęśliwego odnalezienia chłopca, który okazało się, że zasnął, bawiąc się w jednym z pomieszczeń w domu. Po zbadaniu przez medyków, którzy nie stwierdzili żadnych obrażeń, dziecko zostało przekazane pod opiekę rodziców.
Komentarze (0)