reklama

Ogromny pożar na terenie zakładu produkującego tworzywa sztuczne w Cmolasie [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnaleW nocy (poniedziałek, 25 września) po godz. 1 na terenie zakładu zajmującego się produkcją tworzyw sztucznych w Cmolasie wybuchł pożar. Z ogniem walczyło kilkadziesiąt jednostek OSP i PSP z powiatu kolbuszowskiego i Podkarpacia. Sytuacja jest opanowana. Trwa dogaszanie.
reklama

O pożarze hali produkcyjnej w Cmolasie kolbuszowska straż pożarna otrzymała zgłoszenie o godz. 1:30 w nocy. Na miejsce zostały skierowane liczne zastępy z powiatu kolbuszowskiego i Podkarpacia.

- Dostaliśmy zgłoszenie o pożarze jednej z hal produkcyjnych na terenie zakładu przetwarzającego tworzywa sztuczne. Zostały zadysponowane liczne siły i środki

reklama

- informuje z rozmowie z nami mł. bryg. Paweł Tomczyk, przedstawiciel Komendy Powiatowej PSP w Kolbuszowej.

Ogniem objęta była hala o wymiarach około 50x25 metrów. Jak ustaliliśmy, kompleks budynków podzielony był na strefy pożarowe, dzięki czemu ogień nie przedostał się na pozostałe części zakładu. - Pożar został zatrzymany - podsumował Tomczyk.

Na miejscu działały jednostki spoza naszego powiatu. Była to cysterna ze Stalowej Woli, samochód ze sprzętem ochrony dróg oddechowych z Łańcuta, kontener z zapasem środka pianotwórczego i laboratorium chemiczne do badania stężenia szkodliwych gazów w powietrzu z Nowej Sarzyny, dwie drabiny mechaniczne z Rzeszowa i Mielca oraz ciężkie samochody ratowniczo-gaśnicze z Dębicy i Mielca.

Działania na miejscu ciągle trwają. Sytuacja jest opanowana. Trwa dogaszanie pogorzeliska. Przedstawiciel kolbuszowskich strażaków przekazał, że działania mogą jeszcze potrwać 3-4 godziny.

reklama

Aktualizacja z godz. 8.10: 

Ponad stu strażaków, 28 zastępów straży pożarnych, gasiło pożar hali, zakładu produkującego i przetwarzającego tworzywa sztuczne w Cmolasie.

- Informacje o pożarze otrzymaliśmy około 1,30. W momencie, gdy na miejsce przyjechali strażacy, ogniem objęta była hala o wymiarach około 25 na 50 metrów. Z hali jeszcze przed przyjazdem strażak ewakuowało się ośmioro pracowników, na szczęście nic im się nie stało. Strażacy ugasili ogień i zapobiegli rozprzestrzenieniu się pożaru na pozostałe sąsiednie budynki

- przekazał bryg. Marcin Betleja, oficer prasowy Podkarpackiego Komandanta Wojewózkiego Państwowowej Straży Pożarnej . 

reklama

- Na miejscu stan powietrza monitorowany był przez mobilne laboratorium z Leżajska. W kulminacyjnym momencie w gaszenie ognia zaangażowanych było ponad stu strażaków z ośmiu powiatów województwa podkarpackiego. W tej chwili trwa częściowa rozbiórka hali, która runęła, oraz sprawdzanie, czy nie ma w niej dodatkowych zarzewi ognia. Przyczyna wybuchu pożaru nie jest znana

- dodał bryg. Betleja.

Zobacz zdjęcia zniszczeń.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korsokolbuszowskie.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo