Przypomnijmy. W piątek (15 lipca) około godziny 17 przy ulicy Siemiradzkiego doszło do postrzelenia 23-letniej kobiety. Pokrzywdzona była w obecności rodziców. Na miejscu znaleźli się po to, aby odebrać mieszkanie, ponieważ lokatorom kończył się okres najmu. Według informacji RMF FM, kiedy otwierała drzwi, została postrzelona przez jednego z dwóch mężczyzn. Oddający strzał posiadał pozwolenie na broń. PISALIŚMY O TYM TUTAJ
Kobieta została przywieziona do szpitala z raną postrzałową jamy brzusznej oraz przedramienia.
- Ranna została przewieziona do szpitala w stanie ogólnym średnio-ciężkim, była przytomna. Ma za sobą ciężki zabieg operacyjny, który zakończył się około północy. W tej chwili pacjentka pozostaje w śpiączce farmakologicznej, jest pod opieką lekarzy kliniki intensywnej terapii. Nadal utrzymuje się stan zagrożenia życia. Najważniejsze będą najbliższe godziny.
- przekazała portalowi Rzeszow24.info zastępca dyrektora do spraw klinicznych i lecznictwa Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego numer 2 w Rzeszowie, Iwona Rościszewska-Żukowska.
AKTUALIZACJA - 22 LIPCA:
Jak informuje Tomasz Warchoł, rzecznik prasowy Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego numer 2 w Rzeszowie 23-letnia Zuzanna, która kilka dni temu została postrzelona, nie jest już w stanie śpiączki farmakologicznej. - Pocisk przeszedł przez ramię dziewczyny i trafił ją w brzuch. Zuzanna G. była operowana w nocy z piątku na sobotę. Kolejny zabieg, planowaną reoperację przeprowadzono w poniedziałek. Były to operacje ratujące życie - mówi rzecznik szpitala. - Teraz trzeba wyciągnąć kulę, która jest w jej ciele. Można powiedzieć, że jest w stanie dobrym. Pozostaje na oddziale intensywnej terapii, ale samodzielnie funkcjonuje. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Prokuratura postawiła 24-letniemu Mateuszowi M. mieszkańcowi Tarnobrzega i 24-letniemu Sebastianowi S., mieszkańcowi powiatu rzeszowskiego zarzut wspólnego działania i usiłowania zabójstwa 23-letniej Zuzanny G. Oprócz tego odpowiedzą za rozpylenie gazu pieprzowego. Zatrzymani nie przyznali się do zarzucanych czynów i złożyli wyjaśnienia, których treść jest aktualnie weryfikowana. Dotychczas nie byli karani. Przebywają w areszcie tymczasowym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.