W ubiegłą środę, 8 grudnia, około 3 w nocy, tarnobrzeska policja otrzymała informację o ściętym drzewie w centrum Grębowa. Konar kilkuletniej lipy skutecznie uniemożliwiał przejazd drogą. Na miejsce wezwano strażaków ochotników, którzy usunęli drzewo z jezdni. Pomimo czynności prewencyjnych policji, nie ustalono wtedy sprawców ścięcia lipy. Na dodatek funkcjonariusze dostrzegli kolejne ścięte drzewo - sosnę, przy lokalnym stadionie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Mity, skandale, a rzeczywistość polowań w podkarpackich lasach. Na nasze pytania odpowiada Marcin Hendzel - Łowczy Okręgowy w Rzeszowie [WIDEO]
Ścięte drzewo, stanowiące ozdobę skweru w centrum Grębowa, wyceniono na 500 złotych, sosnę na 160 złotych.
- Następnego dnia, leśniczy prowadzący obchód przyległego lasu, zauważył porzucony samochód marki Opel oraz kawałki drewna, które pochodziły ze ściętej sosny. Funkcjonariusze szybko powiązali oba zdarzenia. Po kilku godzinach mundurowi ustalili sprawców - informuje Komenda Miejska Policji w Tarnobrzegu.
Zatrzymano dwóch mężczyzn. Obaj to mieszkańcy gminy Grębów, w wieku 25 i 48 lat.
- Okazało się, że młodszy z mężczyzn, był w przeszłości notowany za przestępstwa kryminalne - przekazuje policja.
Podejrzani zostali zatrzymani i przesłuchani. Przyznali się do popełnionych wykroczeń. Teraz nocnymi "drwalami" zajmie się sąd.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.