Według pierwszych informacji strażaków w ogniu był cały magazyn z tkaninami w Strażowie koło Rzeszowa. Kłęby dymu widziano z odległości kilkudziesięciu kilometrów. Na miejscu, w pierwszych godzinach, pracowały 22 zastępy strażaków z całego regionu. Przyjechały między innymi jednostki ze Stalowej Woli oraz Mielca.
AKTUALIZACJA GODZ. 22:30:
Na miejscu trwa walka z żywiołem. W ogniu znajduje się jedna z trzech hal firmy Prohurt.
AKTUALIZACJA 24 SIERPNIA, GODZINA 8:
Łącznie z pożarem walczyło 29 zastępów straży pożarnej z całego województwa. Do godziny 5 nad ranem trwało dogaszanie ognia. Jeden strażak został ranny w trakcie akcji gaśniczej. - Zniszczeniu uległ dach obiektu. Pożar wybuchł na poddaszu hali, która ma 8 metrów wysokości. Jest silne zadymienie - mówi kapitan Jan Czerwonka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Wstępnie straty są szacowane nawet na 4 miliony złotych. Ogień objął poddasze hali o powierzchni 1600 mkw. Z żywiołem walczyło ponad 130 strażaków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.